sierpień 2013

egzamin teoretyczny na prawo jazdy

Zdawalność teorii wzrośnie? Jest szansa

Ośrodki szkolenia kierowców naciskają posłów sejmowej komisji infrastruktury, żeby namówili resort transportu do obniżenia progu punktowego potrzebnego do zdania państowego egzaminu teoretycznego na prawo jazdy – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.

Pół roku w bałaganie

Mija właśnie pierwsze półrocze obowiązywania nowej ustawy o kierujących. Przypomnę kilka jej podstawowych mankamentów, z którymi dotychczas nie potrafią sobie poradzić zarówno twórcy, a więc strona rządowa, legislatorzy ? Sejm RP, oraz my, szkoleniowcy.

Tysiąc elek na Warszawę!

Nie chodzi o efektowny tytuł. Chodzi o jakość naszego polskiego życia. Ktoś powie: prawo jazdy to nie całe życie, jest dużo ważniejszych spraw itd., itp. Po pierwsze ? nie da się mówić jednocześnie o wszystkim, po drugie ? mówię o dziedzinie naszego życia, o której mam jako takie pojęcie, po trzecie ? bez prawa jazdy nie ma motoryzacji, a motoryzacja to jeden z fundamentów naszej cywilizacji.

Ania Wyszkoni

W drodze na koncert

Woda mineralna, szminka ochronna i telefon. Bez tych trzech rzeczy pod ręką Ania Wyszkoni nie wyobraża sobie jazdy samochodem. No i jeszcze bez dyktafonu. Dlaczego? Może być pomocny w komponowaniu nowych piosenek.

egzamin teoretyczny na prawo jazdy

Wewnętrzny na dwa sposoby

Teoretyczny egzamin wewnętrzny możemy przeprowadzić bezpośrednio po zakończeniu nauczania teorii, ale tylko wówczas, gdy odbywało się ono metodą e-learningową. Przy tradycyjnym szkoleniu egzamin powinien odbyć się po całości szkolenia. Taką interpretację uzyskaliśmy z resortu transportu po liście jednego z czytelników, który nie był pewien, jak rozumieć odnoszące się do egzaminu wewnętrznego zapisy ustawy o kierujących pojazdami.

Jazda na wakacje!

Wielu z nas już niedługo spakuje do samochodu mniej lub bardziej potrzebne bagaże i wyruszy na podbój Europy. O czym trzeba pamiętać? Co należy z sobą wziąć? Czego się wystrzegać? Na co być gotowym? Sprawdźmy to.

Tadeusz Jarmuziewicz

Wszystkie grzechy (byłego) wiceministra

Po sześciu latach pracy w resortach infrastruktury i transportu z posadą sekretarza stanu pożegnał się Tadeusz Jarmuziewicz. Jest to efekt ujawnienia serii jego poważnych wpadek. Decyzję podjął premier Donald Tusk.