W styczniu powinniśmy byli obchodzić trzecią rocznicę uchwalenia ustawy o kierujących pojazdami. Miała wprowadzić nas do Europy, a zdaniem znaczącego lidera środowiska OSK, stanowiła rewolucję na skalę światową. Obchodów nie było! – pisze Eugeniusz Kubiś.
Piosenkarz Wojciech Gąssowski lubi jazdę samochodem, ale tylko po nowych drogach i w swojej ulubionej hondzie.
Czy w Polsce mamy jeszcze szansę na edukację komunikacyjną z prawdziwego zdarzenia?
W styczniu powinniśmy obchodzić trzecią rocznicę uchwalenia ustawy o kierujących pojazdami. Miała wprowadzić nas do Europy, a zdaniem znaczącego lidera środowiska OSK, stanowiła rewolucję na skalę światową. Obchodów nie było!
? Wszyscy starają się robić tak, żeby niepełnosprawni wykazujący się odpowiednią znajomością przepisów i mający opanowaną technikę jazdy byli w stanie w rzetelny sposób przejść przez procedurę kursu i podejść do egzaminu. Wszystko jednak dzieje się na zasadzie odruchu serca, a nie w oparciu o przepisy. Chcemy to zmienić – mówi Piotr Rybicki z ITS.
Warto uczyć podstaw jazdy defensywnej, bo znacznie ułatwiają proces kształcenia kierowców, dają dużo większy margines na błędy i przede wszystkim szanse młodemu człowiekowi na bezpieczniejszy początek samodzielnej jazdy już po zdanym egzaminie.
W ostatnim artykule jako powód niezdawania egzaminów podałem niezastosowanie się do znaków pionowych bądź ich nieznajomość. Czas zatem teraz na znaki poziome.
Tak wynika z wystąpienia prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego, które miało miejsce zaraz po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim.
Niebezpieczna jazda czy świadome łamanie przepisów ruchu drogowego to objawy agresji drogowej.
Obowiązkowe alkomaty i wyższe kary dla pijanych kierowców to pomysł rządu na walkę z jeżdżącymi pod wpływem alkoholu. Czy to wystarczy?