Polscy kierowcy lubią… dobrze wypić. Czy kiedyś się opamiętamy?

To tylko te najbardziej medialne przypadki z ostatnich dni. W Polsce niestety pijani kierowcy to wciąż plaga i postrach dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Czy potencjalni nietrzeźwy kierujący nie mają kontaktu mediami? Nie wiedzą, że jazda na podwójnym gazie to ogromne ryzyko i po prostu nie opłaca? Powyższe nagłówki nie robią wrażenia? Poniżej, nowe wieści z kilku ostatnich dni od pijanych wariatów na polskich drogach.

fot. Policja

Piechotą do Krakowa, tyle, że po autostradzie

Pijana, młoda kobieta szła pasem awaryjnym autostrady w stronę Krakowa. Próbowała zatrzymywać jadące samochody. Grozi jej wysoka grzywna za swoje bezmyślne zachowanie. Do nietypowej sytuacji doszło chwilę po godzinie 9 rano 11 sierpnia 2019 roku. Dyżurny komendy odebrał aż kilkadziesiąt telefon od kierowców jadących w stronę Krakowa, którzy informowali o kobiecie idącej pieszo autostradą w okolicy węzła Tarnów-Zachód. Chwilę potem funkcjonariusze przybyli na miejsce i zatrzymali kobietę, która miała przy sobie pięciolitrową butelkę z paliwem. Kobieta na widok radiowozu zaczęła uciekać, ale nie miała zbytnio dokąd ponieważ w tym miejscu są ekrany akustyczne. Młoda kobieta, 23-letnia mieszkanka Krakowa, tłumaczyła policjantom, że kupiła paliwo i niesie go do samochodu, ale nie wie gdzie go zaparkowała. Kobieta nie posiadała dokumentów, a w jej organizmie było 1,5 promila alkoholu. Kac, ból głowy i zarzuty za stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym, było warto?

Autostrada to droga przeznaczona tylko dla ruchu pojazdów samochodowych. Na tego typu drodze obowiązuje zakaz ruchu pieszych.

fot. Policja

Sopot. Policjanci zatrzymują 27-latka, który na ich oczach wjechał autem do tunelu dla pieszych. Kierowca był pijany.

12 sierpnia bieżącego roku, w godzinach porannych, około 4:30, 27-letni kierowca wjechał autem do tunelu w Sopocie. Nietrzeźwy kierujący, mieszkaniec powiatu kartuskiego miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca był także pod wpływem amfetaminy. Do zdarzenia doszło w okolicach ul. Bohaterów Monte Cassino. W pojeździe znajdowały się 4 osoby. Kierowca srebrnej Toyoty trafił na komendę. Tłumaczył się, że świętował z kolegami narodziny dziecka. Świeżo upieczony tata będzie miał chwilę na przemyślenia własnej głupoty. Jego auto zostało odholowane na policyjny parking.

Gorzów. Kobieta w zaawansowanej ciąży z promilami prowadziła auto na trasie S3

12 sierpnia 2019 roku tuż po godzinie 17.00 na trasie S3 na obwodnicy Gorzowa kierująca VW jeździła od boku do boku, uderzając w bariery energochłonne. Chwilę później dzięki zgłoszeniom przejeżdżających kierowców kobietę zatrzymali funkcjonariusze policji. Kobieta tak mocno uszkodziła samochód, że aż dymił. Kobieta miała 2,5 promila i nie kojarzyła, że jej jazda była daleka od idealnej. Policjanci postanowili wezwać pogotowie, aby sprawdzić czy dziecku nie zagraża niebezpieczeństwo. 30-letnia, nieodpowiedzialna przyszła mama, mieszkanka woj. zachodniopomorskiego straciła prawo jazdy. Na szczęście sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na minimum trzy lata. Dziecku nic nie stało. Nie myślała o sobie, o innych uczestnikach ruchu drogowego, ani nawet o własnym dziecku.

  • Kiedy stan nietrzeźwości w wydychanym powietrzu jest większy niż 0,5 promila wówczas kierowca odpowiada już za przestępstwo. Zgodnie z art. 178a kk Sąd może wyznaczyć grzywnę, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do lat dwóch. Dodatkowo zastosowany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów od roku do lat 10.

Gdy kierowca zostanie złapany za jazdę w stanie nietrzeźwości od 0,2 do 0,5 promila to wówczas mówimy o wykroczeniu. Kara jest wtedy znacznie niższa. Kierowca podlega karze aresztu oraz grzywny, nie niższej niż 50zł. Ponadto, taki delikwent otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny