Szlachetne zdrowie… Jak powinni o siebie dbać instruktorzy?

Długie godziny spędzone w niewygodnej pozycji, stres, brak czasu na jedzenie – tak niestety wygląda codzienność instruktorów nauki jazdy. Jednak można zadbać o zdrowie. Wystarczy tylko stosować kilka prostych reguł.

Bez jedzenia żyć się nie da. A fachowcy mówią, że najważniejszym posiłkiem jest śniadanie. Żeby utrzymywać się w dobrej formie, instruktorzy nauki jazdy nie powinni o nim zapominać.

– Rano jesteśmy w domu, więc mamy czas, żeby zjeść coś, co da nam paliwo do pracy ciała przez cały dzień – mówi Anna Grzechowiak, dietetyczka. – Nie można unikać śniadań. Najlepiej zjeść węglowodany złożone, a więc posiłek gotowany, zbożowy. Może to być kasza jaglana z owocami lub jajecznica, płatki owsiane z bakaliami, ryż z warzywami. Warto unikać kanapek. Instruktorzy często jedzą je już w przerwach od pracy. Co istotne: wszystkie zboża gotujemy na wodzie, nie na mleku. Zimą możemy dodać przyprawy korzenne, które pomogą się rozgrzać, latem – świeże owoce.

Na stacji benzynowej zdrowo nie zjemy

Każdy instruktor nauki jazdy, który chce zadbać o swoje zdrowie, powinien ponadto z wyprzedzeniem zaplanować co będzie jadł w ciągu całego dnia.

– Jeśli nie zaplanujemy posiłków i nie zabierzemy ich z sobą, może się skończyć tym, że będziemy skazani na to, co oferują na przykład stacje benzynowe. A tam królują zapiekanki czy kebaby w bułce – zaznacza Anna Grzechowiak. – Żeby ułatwić planowanie posiłków, polecam termosy obiadowe. Możemy zapakować do nich dania jednogarnkowe. I to się idealnie sprawdzi. Jeśli bowiem nie zabierzemy takiego posiłku, to wieczorem rzucimy się na jedzenie. To nie jest wskazane. Najlepiej zabrać z sobą kasze, makarony, ziemniaki plus białko zwierzęce, nabiałowe bądź strączkowe. A więc na przykład fasolkę po bretońsku z kaszą gryczaną i ogórkiem małosolnym czy ryż z warzywami i soczewicą, gulasz mięsny, może jajko i brokuł.

Warto pamiętać, że głodzenie się w ciągu dnia i zajadanie stresów wieczorami prowadzi do zwiększenia się masy ciała. Nie należy też przesadzać z kawą. Napojów z kofeiną nie powinniśmy pić więcej niż dwa. Unikajmy napojów energetycznych. Lepiej zastąpić je wodą bądź sokami.

Pomocna piłeczka kauczukowa

Żeby organizm mógł dobrze funkcjonować, potrzebuje trochę ruchu. A o to w pracy instruktora trudno. Co można zatem zrobić?

– Przeciwdziałać szkodliwej dla organizmu pracy w pozycji siedzącej, np. poprzez autoterapię – podpowiada Magdalena Mackiewicz, fizjoterapeutka ze Szczecina. – To nic innego jak forma masażu, który przyniesie nam ulgę. Można do tego celu użyć zwykłej piłeczki kauczukowej lub tenisowej. Wystarczy poświęcić kilka minut przerwy na rozluźnienie napiętych mięśni. Pochylamy głowę i opieramy ją o kierownicę, a piłeczką masujemy kark. Jeśli instruktor może zdjąć buty, niech użyje piłeczki do masażu stóp. Pobudza to krążenie i rozluźnia mięśnie w bolących miejscach. Przy bólach pleców masujmy dokuczające nam miejsce, np. wykorzystując ścianę do podparcia piłeczki.

Kręcenie ósemek

Nie można także zapominać o prawidłowej pozycji, która uaktywni mięśnie brzucha.

– Już samo siedzenie prosto na guzach kulszowych aktywuje brzuch – radzi Mackiewicz. – Niestety, w aucie trudno o stuprocentowo prawidłową pozycję, bo ciężar ciała opiera się często na kości krzyżowej. Jeśli więc instruktor czy instruktorka mają wolną chwilę, warto ją wykorzystać na ćwiczenie polegające na kołysaniu miednicą w przód i w tył. Można pokręcić ósemki. Warto też chwilę się przespacerować, wykonać skłon w przód i spróbować dotknąć ziemi palcami dłoni. A to da nam na pewno poczucie ulgi.

Nie można zapominać także o stopach.

– Pokręćmy nimi w kółko, stańmy na palcach, pobudźmy krążenie – sugeruje Mackiewicz. – Zakładajmy wygodne obuwie, zwłaszcza panie nie powinny prowadzić auta w szpilkach bądź klapkach. Pracując w pozycji siedzącej warto co dwie godziny wstać, pochodzić, zrobić kilka ćwiczeń na rozruszanie mięśni.

Jak wskazują specjaliści, ruch jest niezwykle ważny. Zwłaszcza że pozostajemy w pozycji siedzącej nie tylko w pracy. Po powrocie do domu często zalegamy na kanapie. A nawet niewielka zmiana nawyków może mieć znaczący wpływ na polepszenie zdrowia.

03Małgorzata Tobiasz

6 komentarzy do “Szlachetne zdrowie… Jak powinni o siebie dbać instruktorzy?”

  1. Tak. Fasolka po bretonsku a później gazy takie że mało dupy nie urwie..

    Broda na kierownicy i piłeczka na karku.. Ciekawe gdzie instruktor ma kierownicę na fotelu pasażera?..

    Zdjąć buty.. Bez komentarza.

    Dziękuję za takie rady. Zachowajcie je dla siebie..

  2. Pingback: ดูแลผู้ป่วยมะเร็ง

  3. Pingback: view

  4. Pingback: ชีทราม

  5. Pingback: blote tieten

  6. Pingback: agen bola online

Dodaj komentarz