Kierowca.pl odpowiada na artykuł w „Polskiej Gazecie Transportowej”.
W ostatnim dodatku do Polskiej Gazety Transportowej „Z życia OZPTD” (Nr 3/24) ukazał się artykuł autorstwa Piotra Grzesia – Dyrektora Generalnego Biura Zarządu Głównego OZPTD pt. „Dlaczego nie dla e-learningu w szkoleniach okresowych kierowców zawodowych”. Pomijając kwestię naruszenia dóbr osobistych Kierowca.pl, która spotka się z osobną reakcją, autor podejmuje się próby interpretacji przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 1 kwietnia 2010 w sprawie szkolenia kierowców wykonujących przewóz drogowych (Dz. U. Nr 53, poz. 314).
Niestety jest to próba nie tylko nieudolna, co przede wszystkim szkodliwa, bowiem aspirująca do statusu prawdy objawionej i absolutnej. Autor swoje „objawienie” kieruje do nadzorujących szkolenie wojewodów, zapewne licząc, że podlegli im urzędnicy nie wezmą do ręki przepisów rozporządzenie i nie powiedzą „sprawdzam”. Wracając do meritum, autor twierdzi, że przepisy rozporządzenia nakładają na ośrodki szkolenia obowiązek przeprowadzenia na szkoleniu okresowym części zajęć jako praktycznych ćwiczeń realizowanych w grupie na placu manewrowym.
Tyle w skrócie autor, a co na to ustawodawca. Rozporządzenie z dnia 1 kwietnia 2010 r., w stosunku do swojego poprzednika, wprowadziło kilka nowych uregulowań, m.in. było to ogólne wskazanie metodyki szkolenia na części zajęć, ale gdyby autor komentowanego artykułu zajrzał do rozporządzenia, zauważyłby, że dotyczy to wyłącznie części specjalistycznej kwalifikacji wstępnej. Do tego ustawa i rozporządzenie dzieli zajęcia na kwalifikacji wstępnej na zajęcia teoretyczne i praktyczne (jazda w ruchu drogowym i jazda w warunkach specjalnych). Natomiast w zakresie szkolenia okresowego ustawa nie wprowadza takiego rozróżnienia, a rozporządzenie (§9) wyraźnie określa, że szkolenie okresowe obejmuje zajęcia teoretyczne trwające 35 godzin. W tym miejscu należ się zastanowić jaki zatem charakter mają wspomniane ćwiczenia na placu manewrowym, które mogą być realizowane w ramach części specjalistycznej kwalifikacji wstępnej – praktyczny czy teoretyczny? W związku z tym, że rozporządzenie za zajęcia praktyczne uznaje wyłącznie jazdę w ruchu miejskim i jazdę w warunkach specjalnych, w sensie jurydycznym ćwiczenia na placu będą zajęciami teoretycznymi. W takim stanie prawnym pojawia się kolejne pytanie o relacje pomiędzy zajęciami teoretycznymi prowadzonymi w formach, o których mowa w § 12 rozporządzenia, a pokazem, który pojawia się w załączniku. Ustawodawca sprawy nie ułatwia posługując się funktorem logicznym dysjunkcji „/”, któremu w przybliżeniu odpowiada w mowie potocznej spójnik międzyzdaniowy „bądź”. Zbudowane za pomocą tego funktora zdanie złożone daje zdanie prawdziwe łącząc takie dwa zdania, które nie są oba prawdziwe, to znaczy jedno z nich albo oba są fałszywe. Oznaczałoby to, że tam gdzie w rozporządzeniu występuje „T/J’ nie możemy jednocześnie przeprowadzić zajęć teoretycznych i praktycznych, co z kolei stałoby w sprzeczności z innymi zapisami ustawy i rozporządzenia. Dlatego bardziej właściwe jest traktowanie tego zapisu jako koniunkcji w przypadku użycia zwrotu „T/J” i alternatywy nierozłącznej w przypadku użycia wyrażania „T/C”, co jest zgodne z wyrażoną w § 12 rozporządzenia zasadą alternatywnego wyboru metody szkolenia w obrębie zajęć teoretycznych. Co jeszcze istotne, ustawodawca nie ingeruje w ewentualne proporcje pomiędzy poszczególnymi metodami szkolenia na zajęciach teoretycznych.
Michał Łydka, radca prawny
Pingback: ซิเดกร้า
Pingback: u31 com
Pingback: erectile dysfunction
Pingback: gelato weed strain,
Pingback: Mostbet Aviator app download
Możliwość komentowania została wyłączona.