Sejm przyjął deregulację zawodów

Podczas piątkowego głosowania posłowie opowiedzieli się za ustawą łagodzącą dostęp do niektórych zawodów, m.in. instruktora nauki jazdy i egzaminatora.

Za ustawą liberalizującą dostęp do 50 profesji głosowało 368 posłów – z PO, PSL PiS i Solidarnej Polski. Przeciw – 59 posłów (SLD i Ruch Palikota). Muszą ją jeszcze przegłosować senatorowie i podpisać prezydent.

Co, zgodnie z projektem Jarosława Gowina, ma zmienić się w kwestii uzyskania uprawnień dla instruktorów nauki jazdy i egzaminatorów?

Teraz instruktor musi mieć co najmniej średnie wykształcenie. Nie może być karany za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, wiarygodności dokumentów, za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie po użyciu innego podobnie działającego środka, przestępstwo umyślne przeciwko życiu i zdrowiu oraz przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Musi także przedstawić zaświadczenie o niekaralności wyrokiem sądu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym. To nie wszystko. Przyszły instruktor powinien przez co najmniej trzy lata posiadać uprawnienia do kierowania pojazdami objętymi zakresem szkolenia, skończyć kurs i zdać egzamin przed komisją powołaną przez wojewodę.

Propozycja Gowina jest taka: następuje skreślenie wymogu średniego wykształcenia i skrócenie okresu posiadania uprawnienia do kierowania pojazdami rodzaju objętego szkoleniem z trzech do dwóch lat. Nic więcej się nie zmieni.

Jak wygląda sprawa z egzaminatorem osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdem? Teraz musi mieć ukończony kurs w WORD-zie i zdać egzamin przed komisją weryfikacyjną. Od przyszłego egzaminatora wymaga się uczestnictwa w siedmiu egzaminach państwowych w charakterze obserwatora oraz przeprowadzenie co najmniej trzech takich egzaminów pod kierunkiem egzaminatora wyznaczonego przez dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego i uzyskanie pozytywnej opinii. Ponadto kandydat musi posiadać, przez okres co najmniej sześciu lat, uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii B. Nie może być również karany za takie same przewinienia, jak przyszły instruktor.

Co  się zatem zmieni? Wymóg wykształcenia zostanie obniżony z wyższego na średnie, a okres posiadania prawa jazdy kategorii B będzie skrócony z sześciu do pięciu lat. Wprowadzona zostaje konieczność ukończenia 23 lat. Takie rozwiązania dostosowują krajowe wymogi do poziomu ustanawianego przez prawo europejskie – tłumaczy Ministerstwo Sprawiedliwości. Niekaralność pozostanie w dotychczasowym zakresie.

jaz

 

 

 

7 komentarzy do “Sejm przyjął deregulację zawodów”

  1. Brawo p. ministrze !!! A tyle mówi się o poprawie bezpieczeństwa !!! A z drugiej strony dlaczego nie wyciągać od ludzi pieniędzy za egz inst i egz no i zaświadczenie o niekaralności 50 zł za pieczątke. A już nie wspomnę o pieniążkach za egz przyszłych kandydatów na prawo jazdy. Brawo !!!

  2. To najgłupszy pomysł o jakim słyszałem. Przybędzie nowych instruktorów i egzaminatorów, którzy i tak nie będą mieli pracy bo kto ich zatrudni jak rynek już i tak jest zapchany. Instruktor, który ani me ani be ani kukuryku będzie mógł prowadzić wykłady. Niektórzy instruktorzy w chwili obecnej nie umieją się wygadać a posiadają wykształcenie średnie. Są tacy, którzy wolą szkolić z praktyki zaś teorię zostawić innym bo mają problem z formułowaniem wypowiedzi. Pamiętam kiedyś Giertych jako minister edukacji wpadł na podobny pomysł z obniżeniem punktacji na maturach. Jak komuś się uczyć nie chciało w szkole to czego on może nauczyć innych, a tu chodzi przecież o ludzkie życie, czyli bezpieczeństwo ruchu drogowego. Szkoda gadać!!!

  3. PRECZ z GOWINEM! ON BĘDĄC REKTOREM BEZ HABILITACJI WYPUŚCIŁ NA RYNEK WIELE LICENCJATÓW , o niższych kwalifikacjach jak nie jeden maturzysta z dobrej szkoły. Mamy teraz wielu ludzi z wyższym wykształceniem i cofamy się o epokę zamiast zwiększyć wymogi odnośnie fachowości dziedziny motoryzacji. To co mamy dzisiaj – to płacz. Już dotychczas było wiele uwag co do zawodu instruktora nauki jazdy. Dziecko uczy dziecko na zasadzie „Marcin uczył Gowina a g.. jak… Oj panie Gowin – myślałem ,że ma Pan większe wartości. Jak widzę rozmienił Pan na drobne i z rządu trzeba w poniedziałek spływać. Ale smród pozostanie.

  4. a ja się cieszę, że zawód instruktora został zderegulowany. Więcej nieprofesjonalistów na rynku to więcej pracy u mnie. Albo może i nie więcej: mniej ale za wyższą cenę więc wyjdę na to samo. Kto chce być wyszkolony przez dobrego instruktora i tak przyjdzie do mnie. Takie osoby są generalnie bardziej świadome czego oczekują przez kurs prawa jazdy więc płacą więcej gdyż zdają sobie sprawę, że dobra usługa kosztuje. Przynajmniej z plebsem nie będzie trzeba sobie żył wypruwać bo plebs pójdzie do taniej szkoły

  5. Pingback: วิธีแทงบอลในเว็บ 2LOTVIP

Dodaj komentarz