Pytania bez odpowiedzi [komentarz]

nauka jazdy

Jak wygląda harmonogram działań WORD-ów w związku z procesem wprowadzenia nowego systemu teleinformatycznego? Czy są jakiekolwiek zagrożenia, że nowe egzaminy nie rozpoczną się w terminie? Co KSD WORD sądzi o kwestii pilotażowego dopuszczenia samochodów OSK na egzaminie w Zielonej Górze? To tylko kilka pytań, które w ostatnich tygodniach zadaliśmy prezesowi Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD Andrzejowi Szklarskiemu. Niestety, na żadne z nich nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Szkoda, bowiem zarówno sprawa nowego egzaminu, jak i zapowiadanego przez WORD Zielona Góra pilotażowego dopuszczenia samochodów szkoleniowych do egzaminu to obecnie najważniejsze dla branży tematy.

To nie pierwsza sytuacja, kiedy nadsyłane przez dziennikarzy naszego miesięcznika pytania odbijają się od sekretariatu. Naszym zdaniem, tego typu polityka KSD WORD nie służy społeczeństwu, które ma przecież prawo do rzetelnej informacji ? na przykład w tak ważnej kwestii, jak stan przygotowań WORD-ów do wejścia w życie ustawy o kierujących. Tymczasem tylko w ciągu ostatnich tygodni na łamach prasy mogliśmy zobaczyć tytuły kwestionujące założenie, że wszystko zakończy się w terminie. Co mają myśleć czytelnicy, którzy na stronach jednego z ogólnopolskich dzienników czytają: „Szykuje się egzaminacyjna prowizorka”, „Nowe egzaminy na prawo jazdy będą później” czy „WORD-y polegną”. Komu służy taka polityka informacyjna KSD WORD? Odpowiedź jest jedna – nikomu.

Krzysztof Giżycki, redaktor naczelny „Szkoły Jazdy”

9 komentarzy do “Pytania bez odpowiedzi [komentarz]”

  1. w Polsce z prawa jazdy zrobiono religię przecież powinien być to prosty i zwykły egzamin jakich zdajemy wiele, zrobiono z tego prostego egzaminu religię i zbudowano kosztowną nadbudowę z której jest to bardzo dobry bizneznes ,przy okazji Bogowie chcą pokazać ŚWIATU jakimi głupcami są Polacy gdyż nie mogą uzyskać podstawowego dokumentu prawa jazdy. Bogowie wpadają odczasu do czasu w samozachwyt i co jakiś czas wymyślają coś nowego.

  2. Bogowie jak Bogowie siedzą na Olimpie i myślą sobie jak tu dobrze zrobić coś dla poddanych i wymyślają rzeczy nie realistyczne ,a z tych myśli wyziera głupota,nieuctwo ,zadufanie,nieomylność ,jedynie słuszna racja itp Jestem ciekaw kiedy to z głupoty i dla zabawy zaczniecie skakać z Olimpu na główkę koniecznie w dół, a wtedy na ziemi zapanuje radość wielka, życzymy sobie tego i czekamy na cud .

  3. Ludzie w brew pozorom nie są głupkami jak uważają urzędnicy będą robić prawo jazdy
    gdzie będzie łatwiej , co już dali niejednokrotnie odczuć ,robiąc w Czechach ,Ukrainie itp utraci na tym państwo Polskie zwiększy się liczba bezrobotnych i wcale nie będzie bezpieczniej ,czy oto właśnie chodzi, chytry dwa razy traci i dodam jeszcze od siebie ,że nadgorliwość połączona z pazernością jest gorsza od FASZYZMU

    1. Deregulacja zawodu egzaminatora więc czy to oznacza że OSK mogły by przejąć egzaminowanie częściowo kursantów żeby miał wybór gdzie chce zdawać . Odnośnie egzaminów najbardziej wkurzające jest przerywanie egzaminów w sytuacjach w których nie było zagrożenia, poza tym bez sensowne jest powtarzanie placu mimo że zaliczyło się go poprawnie w poprzedniej sesji.

  4. egzaminatorzy z WORD w Elblągu są beznadziejni – wulgarni, chamscy – już na wejściu robią taką atmosferę ,że trudno się skupić. Zachowują się jak egzaminacyjne gestapo – „wystrzelać” wszystkich kursantów a z tych co „przeżyli” wyciągnąć kasę za kolejny egzamin. niezła kasa za tym stoi. W końcu WORD-Y zarabiają właśnie na tych co nie zdali.

  5. W USA prowo jazdy jest jednym z podstawowych dokumentów na podstawie którego otrzymasz kredyt zakupisz alkohol itp.otrzymać je może 16-to latek i ludzie tam żyją i jest tam bezpiecznie na drogach jeżeli jest tam tak dobrze a my jesteśmy pro amerykańscy to przepiszmy tamtą ustawę i zróbmy tak jak jest w USA. Uzuskanie prawa jazdy w USA trwa około 30min przepisy są napisane tak , aby zdrowy Amerykanin mógł uzyskać dokument a nie jak w POLSCE jak Polakowi zaszkodzić aby tego dokumentu nie otrzymał , wysyłam po naukę do USA i nie trzeba nic nowego wymyślać

Dodaj komentarz