W blisko 30 skontrolowanych pojazdach nauki jazdy mundurowi ujawnili 15 nieprawidłowości. W 9 przypadkach zatrzymali również dowody rejestracyjne. To efekt działań „Elka” przeprowadzonych wczoraj przez policjantów białostockiej drogówki.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku kolejny raz przeprowadzili na terenie miasta działania „Elka”.
W środę w ciągu 6 godzin akcji funkcjonariusze skontrolowali blisko 30 pojazdów przystosowanych do nauki jazdy. W 9 przypadkach mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne samochodów w związku z ich złym stanem technicznym. Tuż po godzinie 11 policjanci przerwali jazdę dla 28-letniego instruktora. Okazało się, że opony znajdujące się na tylnej osi nissana, którym szkolił kursanta były całkowicie zużyte. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i przerwali naukę jazdy. W czasie działań policjanci wykryli w sumie 15 nieprawidłowości, za co 5 instruktorów ukarali mandatami. Głównie za nieprawidłowe oznakowanie pojazdów i błędy w dokumentacji.
Policjanci białostockiej drogówki zapowiadają, że takie działania będą kontynuowane w przyszłości.
źródło: KWP Białystok
To strach iść na kurs. Może dlatego szkoły chcą aby zdawać na ich pojazdach, bo ludzie na sprawnych
i w miarę nowych samochdach w WORD nie umieją jeździć.
Zaraz będzie krzyk, że to ktoś z WORD-u napisał ale uprzedzam że jestem dopiero kandydatem na kierowcę.
ty napewno kolego chciałbyś wyjeździć 30 godzin, nowym samochodem, zdać za pierwszym razem, wszystko umieć i zapłacić 800 zł, z wszystkimi dodatkowymi opłatami. A odnośnie Policji? niech kontroluje dalej, wkoncu to jej obowiązek i do tego m.in. jest powołana.