Jerzy Kociszewski swoją oficjalną rezygnację złożył podczas XIV Zjazdu Delgatów Stowarzyszeń PFSSK, które odbyło się w dniach 23-24.03.2012 r. w Ośrodku Turystyki i Rekreacji Jeździeckiej w Kosinie k/Drezdenka. Przedstawiamy treść listu z podziekowaniami skierowanymi do wszystkich członków PFSSK.
Szanowne Koleżanki i Koledzy
Chciałbym złożyć serdeczne podziękowanie za 14 lat wspólnej społecznej pracy. Dziękuję za zaufanie, wyrozumiałość i cierpliwość jakiej doświadczałem w trakcie tej pracy. Razem tworzyliśmy Polską Federację Stowarzyszeń Szkół Kierowców. Dzięki Wam Szanowne Koleżanki i Koledzy 14 lat społecznej pracy na rzecz naszej organizacji dało mi dużo satysfakcji i radości oraz pozostawiło wiele miłych wspomnień.
Nie żałuję tego czasu i myślę że pomimo mojej rezygnacji z pracy w Zarządzie , jeszcze niejednokrotnie spotkamy się w trakcie prac legislacyjnych nad rozwiązaniami merytorycznymi i prawnymi dotyczącymi problematyki szkolenia kierowców jak również podczas koleżeńskich spotkań dotyczących branżowych projektów.
Życzę wszystkim powodzenia w życiu osobistym i zawodowym, a Federacji większego rozmachu i dużo odwagi w podejmowaniu nowych zadań i wyzwań.
Zostawiam po sobie – mam nadzieję – miejsce ciepłe i serdeczne. Jednocześnie myślę, że te wspólne lata współpracy pozwolą nam nadal zachować dotychczasowe dobre i serdeczne relacje.
Jurek Kociszewski
Na stanowisku wiceprezesa Kociszewskiego – w drodze wyborów uzupełniających – zastapił Krzysztof Bandos z Łowicza.
Jurek, byłeś ostatnią osobą, dzięki której wierzyliśmy w tę organizację.
Niestety takich ludzi jest coraz mniej….
Jurku!
W moim przekonaniu jesteś jedyny, który mógłby przejąć funkcję prezesa PFSSK w najbliższych wyborach. Twoje przygotowanie poprzez wieloletni udział we władzach federacji jest niepodważalne, za co Tobie w imieniu gorzowskiego Stowarzyszenia serdecznie dziękuję. Jednak jestem pełen nadziei, że będziemy dalej współpracować dla dobra naszej branży. Życzę dużo zdrowia. Władysław Drzazga
Jurku- jako pionierowi naszej Federacji ,uczestnikowi w pracach Sejmowych nad ustawą o kierujących pojazdami oraz autorowi wielu rysów historycznych z naszej branży w miesięczniku „Drogowskaz” i „Szkoła Jazdy” – pragnę złożyć podziękowania i wyrazy najgłębszego szacunku. Myślę ,że twa rezygnacja we władzach jest tylko chwilowa i ,że będziesz nadal wspierał naszą Federację, zwłaszcza w chwili gdy wielu naszych kolegów branżystów stoi z boku i nie jest świadoma jak wiele uczyniłeś dla tego środowiska.
Życzę powodzenia Janusz Ujma
honorowy prezes PFSSK
Masz pan rację. To jest klika ludzi, którzy już nic nie mogą sami zrobić. Po Polsce lata już 2 listy otwarte i nic z tego. Federacja już dawno przestała mieć wpływ na to co się dzieje
Cóż kedyś przychodzi taki czas ze trzeba powiedzieć dziekuję. Szkoda, że starych działaczy póxniej nie docenia. Życzę sukcesów. Kuba
Jurku bardzo dziękujemy za Twą obecność przez wiele lat w PFSSK. Nie wiem co skłonioło Cię do podjęcia tej decyzji, ale dla mnie jesteś WIELKĄ , NIEPOWTARZALNĄ osobą. Myślę, że mało wyrazisty obraz ZARZĄDU w działaniach na rzecz członków, brak własnych działań PFSSK i odważnych decyzji o które domagamy się coraz głośniej jako delegaci, zmusiły Cię do odejścia. Szkoda, że z problemami nie zwróciłeś się otwarcie do wszystkich delegatów podczas zjazdu.Nie ma rzeczy niemożliwych, takim przykładem jest Walne w PIGOSK . Pozdrawiam DANUTA
Pingback: โรงแรมสุนัขเข้าได้
Pingback: read here