Na samochodach OSK można egzaminować

Waldemar Sługocki

„Czy resort bierze pod uwagę możliwość wprowadzenia egzaminów praktycznych na pojazdach, na których szkoleni byli kursanci?” – pytał w skierowanej do ministra Nowaka interpelacji poseł PO Waldemar Sługocki. „To już jest możliwe, więc nie planuje się zmian” – odpowiada resort.

W odpowiedzi, której w imieniu ministra Nowaka udzielił Tadeusz Jarmuziewicz, czytamy: „Odnosząc się do kwestii przeprowadzania egzaminów państwowych na pojazdach ośrodków szkolenia kierowców należy wskazać, że obowiązujące przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. ? Prawo o ruchu drogowym oraz przepisy ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami określają, że pojazdy wykorzystywane podczas egzaminu państwowego na prawo jazdy nie muszą stanowić własności wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego”. Takie rozwiązanie daje WORD-om możliwość wykorzystywania także pojazdów stanowiących własność ośrodków szkolenia kierowców.

Resort zmian nie planuje

Odnosząc się do kwestii dotyczącej zakupu pojazdów przez WORD-y, Jarmuziewicz wspomina, że mają one status wojewódzkich samorządowych osób prawnych i jako takie zobowiązane są do stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. „Każdorazowo przy wymianie pojazdów egzaminacyjnych poszczególne WORD-y przeprowadzają postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego przeprowadzając zwykle przetarg nieograniczony” – czytamy dalej w piśmie. „W przepisach ustawy o kierujących pojazdami przewidziano, że umowa dotycząca pojazdów w WORD nie może być zawarta na okres krótszy niż cztery lata. Wprowadzono także obowiązek powoływania przez dyrektorów WORD do komisji przetargowej, podejmującej decyzję o zakupie pojazdów do przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy, przedstawicieli organizacji społecznych zrzeszających przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia kierowców”.

W podsumowaniu Jarmuziewicz jeszcze raz podkreślił: „Obecnie obowiązujące i przyszłe przepisy regulujące zagadnienia związane z egzaminowaniem kandydatów na kierowców dają WORD możliwość wykorzystywania do egzaminowania pojazdów stanowiących własność ośrodków szkolenia kierowców, dlatego też nie planuję zmian tych przepisów w przedmiotowym zakresie”.

Wybór ma tylko WORD

Część środowiska szkoleniowego nie ustaje jednak w dążeniach, aby zapis nie tylko stwarzał alternatywę w wyborze samochodu dla WORD-u, ale dawał wybór podstawienia samochodu szkoleniowego na egzamin również samym ośrodkom szkolenia. – Dla nas taka sytuacja, jaką mamy, nie załatwia problemu ? mówi Roman Stencel, prezes OIGOSK. ? Ministerstwo od lat dowodzi, że możliwość zdawania egzaminu na samochodach OSK jest możliwe. Nie powinniśmy być tu zdani na łaskę dyrektorów WORD-ów, bo historia pokazuje, że nie dopuszczono takich rozwiązań, jeśli chodzi o niższe kategorie – dodaje.

Niektóre WORD-y nie stwarzają problemów ośrodkom, które chcą podstawić na egzamin samochody na kat. B. Do niedawna wydawało się, że prekursorem w tej kwestii będzie WORD w Zielonej Górze, gdzie trwają właśnie przygotowania do pilotażowego dopuszczenia samochodów szkoleniowych kat. B do egzaminów. – Odpowiedź na interpelację tylko potwierdza to, co wiedzieliśmy już wcześniej – mówi Gajewski. – Niedługo zorganizuję spotkanie z przedstawicielami ośrodków szkolenia, podczas którego zaprezentujemy wstępną treść umowy na dopuszczenie samochodów szkoleniowych na egzamin – dodaje. Okazuje się, że taka ewentualność jest już w MORD-zie Tarnów. – U nas taka możliwość istnieje już od dawna – mówi Bernard Karasiewicz. – Jeżeli komuś zależy, aby zdawać na samochodzie szkoleniowym, to dajemy umowę użyczenia i te osoby zdają na tych samochodach. To wszystko przecież jest dopuszczalne prawem.

Chętnych jak na lekarstwo

Karasiewicz wspomina, że do tej pory nie było zbyt wielu chętnych na podstawianie samochodów, pomimo że WORD dysponuje przenośnym zestawem do nagrywania egzaminu, więc koszty te omijają autoszkołę. Być może winny jest czas, który trzeba przeznaczyć na proces przeprowadzenia takiego egzaminu. – Taki ośrodek musi się wcześniej umówić, my musimy sprawdzić, czy samochód jest przystosowany i zamontować system kamer, a to wymaga czasu – podkreśla Karasiewicz.

Nie każda dyrekcja WORD-u zdaje sobie sprawę z faktu, że ma możliwość wykorzystywania także pojazdów stanowiących własność ośrodków szkolenia kierowców. Przypomnijmy ? w numerze listopadowym naszego miesięcznika pisaliśmy, że zastępca dyrektora WORD-u w Gorzowie skrytykował pomysł WORD-u w Zielonej Górze, aby umożliwić ośrodkom podstawianie własnych aut. Argumentował, że stan prawny nie dopuszcza takiego rozwiązania, bowiem ustawa o kierujących zezwala przyjechanie na egzamin samochodem szkoleniowym, ale wymienia się tu tylko ciężkie kategorie.

Po odpowiedzi resortu chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości ? samochody na egzamin mogą pochodzić z OSK, ale tylko wówczas, gdy taką chęć wyrazi WORD.

Maciej Piaszczyński

 

7 komentarzy do “Na samochodach OSK można egzaminować”

  1. Oczywiście, że ustawa zezwala na wykorzystanie pojazdów należących do OSK w trakcie egzaminu państwowego. Nie było potrzeby fatygować Jaśnie Panów z ministerstwa do wyrażenia ich opinii o tym. Pewnie tracąc na to czas zawalili coś innego. Biedactwa. Wszystko jest zależne tylko i wyłącznie od dyrektorów poszczególnych WORD-ów.

    1. Art. 53 ust. 1 uokp. W artykule tym jest mowa o przeprowadzeniu egzaminu na pojeździe pozostającym w dyspozycji WORD. Dyspozycji a nie będącym własnością. Czy jest tam jednoznaczność? Wszystko zależy od dyrektora WORD. Jeden z dyrektorów poproszony przeze mnie o komentarz odpowiedział, że tak, jest taka możliwość zgodnie z ustawą ale umowa wymaga porozumienia się dwóch stron a nie tylko wyrażenia chęci do udostępnienia auta przez ośrodek, a oni mieliby za dużo papierkowej roboty z tym, więc pozostają tylko nasze chęci. Wniosek? Da tanga trzeba dwojga, dwojga umiejących tańczyć do tej samej muzyki.

    2. powinno być zapisane w ustawie że word na życzenie kursanta ma obowiązek skorzystania z pojazdu wskazanego przez niego (oczywiście spełniającego ustawowe wymogi) ale żeby ten pojazd nie musiał należeć osk, w ten sposób potworzyły by się firmy które kupowały by samochody pod osk i po konsultacjach z nimi. dzięki temu koszty dla osk były by znacznie niższe

    3. Pingback: modesta

Dodaj komentarz