W poprzednim numerze „Szkoły Jazdy” zaprezentowana została idea kodeksu etycznego, a ściślej kodeksu etyki zawodowej. Przypomnijmy, że kodeks etyczny (niekiedy nazywany kodeksem dobrych praktyk) to uporządkowany zbiór zasad, norm etycznych, które stanowią wytyczne codziennego postępowania zawodowego.
Z założenia kodeksy etyki zawodowej mają służyć wszystkim tym, którzy zdecydowali się związać swą przyszłość z danym zawodem. Krótko mówiąc, wyznaczają one moralne powinności przedstawicieli danej profesji. Etyka odgrywa istotną rolę w zawodach, od których zależy los poszczególnych ludzi. Od wieków stawia się wysokie wymagania przedstawicielom zawodów zaufania publicznego, a więc lekarzom, nauczycielom, prawnikom. Warto nadmienić, że za pierwszy kodeks etyczny uznaje się przysięgę Hipokratesa, który już w IV w. p.n.e. sformułował zasady etyczne regulujące postępowanie lekarzy. Od tamtego czasu, wraz z upływem stuleci, zaczęła rodzić się potrzeba formułowania kodeksów etycznych przez inne grupy zawodowe. W Polsce zasady etyczne ujęte w ramy kodeksów etycznych sformułowali już m.in. księgowi, prawnicy, doradcy podatkowi, biegli rewidenci, urzędnicy, internauci, windykatorzy, architekci, hotelarze, informatycy, farmaceuci, pracownicy wyższych uczelni (są to tylko wybrane przykłady).
Czy kodeksy etyki zawodowej są obowiązkowe? To zależy. Kodeks etyczny to tzw. prawo honorowe, do którego nie można nikogo zmuszać i przekonywać. Z drugiej strony grupy zawodowe, które chcą dbać o prestiż i renomę, ustalają, że członkowie konkretnej profesji powinni zobowiązać się do przestrzegania określonych zasad. Nieprzestrzeganie tych zasad wiązałoby się z dyshonorem. Takie ustalenia dowodzą, że grupa zawodowa jest wobec społeczeństwa transparentna, a jej członkowie prezentują wysoki poziom merytoryczny i przede wszystkim etyczny. Oznacza to, że
w danym środowisku nie ma ludzi przypadkowych. Są to osoby (jak już napisano wcześniej) reprezentujące pewien poziom, a co za tym idzie – są to ludzie z tzw. klasą, godni zaufania.
Czy instruktor nauki jazdy powinien być osobą godną zaufania? Odpowiedź jest jednoznaczna. Instruktor to autorytet wobec swoich kursantów, ale nie tylko wobec nich. To osoba reprezentująca wyższy poziom wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego oraz umiejętności związanych
z prowadzeniem pojazdów samochodowych aniżeli statystyczny kierowca. Ale nade wszystko instruktor to osoba, która swym zachowaniem pokazuje, że jest człowiekiem szlachetnym, rzetelnym
i uczciwym. Instruktor pozostaje pod nieustanną kontrolą społeczną. Niemoralne zachowania są szybko dostrzegane i oceniane. W dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest stracić szacunek i zaufanie,
a bardzo trudno jest je odzyskać. Instruktor to pedagog i nauczyciel (choć nie wskazują na to żadne ustawy dotyczące szkolnictwa). Jest jednak osobą, która przekazuje wiedzę. Dlatego od sposobu jej przekazania, od umiejętności zmotywowania swoich kursantów do stosowania dobrych, pozytywnych i kulturalnych zachowań zależy jakość poruszania się po drogach przyszłych kierowców. Na instruktorze nauki jazdy spoczywa zatem duża odpowiedzialność za „wychowanie” swoich kursantów. Przekazanie dobrych nawyków jest sztuką, która w dzisiejszych czasach możliwa jest dzięki bogatemu arsenałowi środków dydaktycznych.
Ktoś powie, że jest to czysty idealizm, może nawet przepisana regułka z podręcznika do dydaktyki czy psychologii. Ktoś powie, że przedstawiona charakterystyka nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Inni z kolei wskażą, że życie jest bardziej restrykcyjne, nieprzewidywalne, wręcz brutalne, aniżeli książkowa teoria. Być może z taką opinią należałoby się zgodzić, uwzględniając chociażby fakt szacunku wobec odmiennego poglądu. Jednak ważne jest to, aby instruktor miał poczucie własnej wartości i godności. Musi być świadomy swojej roli społecznej, która pokazuje, jak jego praca jest potrzebna i ważna.
Poprzedni artykuł z tej serii kończył się pytaniem dotyczącym istnienia kodeksu etycznego w zawodzie instruktora nauki jazdy. Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca. W naszej branży istnieje kodeks etyczny instruktora nauki jazdy. Rodzi się jednak kolejne pytanie: Czy kiedykolwiek my, szkoleniowcy, o nim słyszeliśmy? Czy czytaliśmy go? Zdania mogą być podzielone. Są tacy, którzy znają jego zasady, są również takie osoby, które w ogóle nie słyszały o jego istnieniu. Mogą pojawić się również instruktorzy (miejmy nadzieję, że takich w branży nie ma albo jest to grupa nieliczna), którzy nie są zainteresowani jego istnieniem, a co za tym idzie, obojętne im jest stosowanie się do jakichkolwiek zasad etycznych. Najczęściej takie osoby uważają, że etyka w ogóle nie ma sensu i że skoro inni ludzie są nieuczciwi, oszukują, kłamią, są nierzetelni, to nie warto stosować się do jakichkolwiek zasad. Ze smutkiem trzeba podkreślić, że są również opinie mówiące o tym, że naczelną zasadą w dzisiejszych czasach jest zero zasad. Ale nie wchodząc w filozoficzne dyskusje, musimy podkreślić, że podstawową normą etyczną jest szacunek wobec drugiego człowieka, dlatego należy uszanować wolę i postawę osób, które z własnej woli nie chcą zgłębiać tej problematyki.
Czym jest kodeks etyczny instruktora nauki jazdy i jaka jest jego geneza? Stanowi on zbiór przemyśleń instruktorów nauki jazdy i wykładowców instruktorów nauki jazdy, jakie zrodziły się podczas szkoleń na certyfikat kompetencji personelu w latach 2002-2003. Opinie i uwagi były konsultowane z Polską Federacją Stowarzyszeń Szkół Kierowców oraz Radą Ośrodków Szkolenia Kierowców pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego.
Kodeks zawiera 32 dyrektywy (zasady, normy postępowania), które z założenia mają przyczynić się do poprawy wizerunku instruktora nauki jazdy. Przedstawione normy mają ponadto pomagać
w dokonywaniu trafniejszych wyborów etycznych. Kodeks składa się z sześciu części:
1. Zasady ogólne.
2. Powinności instruktora nauki jazdy wobec kursantów.
3. Powinności instruktora nauki jazdy wobec własnej grupy zawodowej.
4. Powinności instruktora nauki jazdy wobec społeczeństwa.
5. Powinności reprezentantów nauki jazdy.
6. Powinności właścicieli ośrodków szkolenia kierowców.
Trzeba podkreślić, że redaktorami kodeksu są panie: Ida Leśnikowska-Matusiak i Maria Dąbrowska-Loranc z Instytutu Transportu Samochodowego oraz Marek Górny, wykładowca Specjalistycznego Ośrodka Szkolenia z Krakowa i Janusz Lupiński, ówczesny prezes ośrodków szkolenia kierowców pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego. Poszczególne części kodeksu zostaną szerzej przedstawione w następnym numerze miesięcznika. A zatem nie pozostaje nic innego, jak ponownie zaprosić Państwa do lektury. Z pozdrowieniami
Paweł Żuraw
Prosimy o komentarze na forum szkola-jazdy.pl oraz pod artykułem
To wspaniała wiadomość dla obecnych i przyszłych instruktorów nauki jazdy. Proszę czynić starania, aby wprowadzono do programu kursów instruktorów.
Pingback: buying magic mushrooms in usa
Pingback: Best microdose mushroom
Pingback: ชั้นวางของเหล็ก
Pingback: ดูหนังออนไลน์ฟรี
Możliwość komentowania została wyłączona.