Kobieta do egzaminatora: „Gdyby mi coś nie wyszło, dam 100 zł”

pieniądze

Policjanci z Ostrowca Świętokrzyskiego zatrzymali kobietę, która podczas praktycznego egzaminu na prawo jazdy zaproponowała egzaminatorowi 100 zł w zamian za „przymknięcie oka” za popełnienie ewentualnych błędów.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w ostrowieckiej filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach. Do egzaminu praktycznego na prawo jazdy przystępowała 38-letnia kobieta, mieszkanka powiatu lipskiego. W pewnym momencie zaproponowała egzaminatorowi korzyść majątkową, oświadczając, że „gdyby jej coś nie wyszło”, da mu 100 zł. Ten od razu poinformował kobietę, że jej zachowanie jest niezgodne z prawem i o zajściu powiadomił policję. Oczywiście cała sytuacja została zarejestrowana przez zamontowane w pojeździe kamery.

Śledczy przedstawili już kobiecie zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną, w zamian za naruszenie przepisów prawa. Zatrzymana przyznała się do popełnienia tego przestępstwa. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

jaz

7 komentarzy do “Kobieta do egzaminatora: „Gdyby mi coś nie wyszło, dam 100 zł””

  1. A może tak ją zestresował że nie bacząc na zamontowane w aucie kamery wyjęła ostatnie 100zł bo nie miała więcej „podarowała” egz. Dała tyle ile miała. „Darowana kasa” w pojęciu egz. jest uwłaczająca , skandaliczna, za mała, na dodatek całość jest zarejestrowana, Wydała pieniądze być może przeznaczone na mleko dla dzieci. Na więcej kobietę nie stać, jest za biedna. Bogaci to mają dobrze wiedzą ile i gdzie i komu wręczyć „darowiznę” są przy tym jeszcze bezkarni. A może to prowokacja CBA która jak zwykle się nie udała?.

  2. Pingback: https://www.buoyhealth.com/blog/health/phenq-reviews

Dodaj komentarz