Zgierscy policjanci zatrzymali pod koniec ostatniego tygodnia instruktora, który prowadził szkolenie praktyczne, mając w swoim organizmie blisko trzy promile alkoholu.
Jego stan zauważyła kursantka, która odbywała z instruktorem szkolenie, jadąc ulicami Zgierza. Obawiając się o swoje zdrowie, w pewnym momencie zatrzymała pojazd i wysiadła, informując o tej sytuacji swoich rodziców. Ci z kolei powiadomili właściciela szkoły nauki i jazdy i policję. Tymczasem nietrzeźwy instruktor przesiadł się za kierownicę suzuki swift, po czym odjechał. Obecny na miejscu interwencji właściciel szkoły wyjaśnił, że po otrzymaniu sygnału zaczął poszukiwać pracownika.
Ostatecznie instruktor został znaleziony na ul. Baczyńskiego. Policjanci zatrzymali 45-latka i przewieźli do komendy. Badanie wykazało w jego organizmie blisko 3 promile alkoholu. Instruktor usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, za co kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Instruktor stracił również prawo jazdy.
jaz
W Polsce mamy trzy milionową rzeszę osób uzależnionych od alkoholu-alkoholików.I może własnie dla tego należy poważnie rozważyć możliwość obowiązkowego wyposażenia pojazdów wykorzystywanych zawodowo w tym również z eLką w urządzenia blokujące możliwość jazdy na podwójnym gazie. Choroba alkoholowa dosięga oczywiście również instruktorów nauki jazdy. W.Sz
Pijani zawodowi kierowcy to margines ale medialnie taka informacja wzbudza wielkie emocje.
Panie W.SZ. jestem totalnym abstynentem więc proszę mnie nie zobowiązywać do czegoś co jest mi totalnie nie potrzebne. Skoro nie pije to po co mi blokada alkoholowa. Proszę wszystkich nie wkładać do jednej beczki. Lepszym rozwiązaniem , wydaje mi się, byłaby możliwość sprawdzania alkomatem kursantów jak i pracowników czyli między innymi instruktorów. Niestety stowarzyszenia szkół jazdy nie potrafią przeforsować odpowiednich zapisów.
Pingback: Best universities in Africa
Pingback: สล็อตวอเลท