Jak cię widzą, tak cię piszą

kobieta pracująca przy komputerze

W XXI wieku za wizytówkę każdej firmy lub instytucji uważa się stronę internetową. W dobrym tonie jest także udzielanie się w mediach społecznościowych. Jak do tych kwestii podchodzą wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego? Bardzo różnie. Część z nich nie przywiązuje wagi do internetu, inne wręcz przeciwnie – mają czytelne i nowoczesne strony WWW, prowadzą profile na Facebooku, Twitterze oraz w serwisie YouTube.

To, że z internetu korzysta już większość Polaków, nie jest żadną tajemnicą. Potwierdzają to choćby dane, które w połowie 2015 roku zostały udostępnione home.pl (lider na polskim rynku domen) przez firmę badawczą Gemius. Wynika z nich, że w 2005 roku z sieci korzystało ponad 9,6 mln Polaków powyżej siódmego roku życia (27 proc. całej populacji 7+). Z kolei w lipcu 2015 roku było ich już prawie 25 mln (70 proc.). Znacznie wydłużył się także średni czas spędzany przez Polaków w internecie. W 2005 roku było to średnio 39 minut dziennie, natomiast miesięcznie przeciętny internauta spędzał 20 godzin w sieci, w 2014 roku – odpowiednio 2 godziny i 24 minuty oraz prawie 73 godziny.

– Jeszcze niedawno mówiliśmy o rzeczywistości fizycznej i rzeczywistości cyfrowej. W erze dojrzałego internetu zmienia się paradygmat. Rzeczywistość jest tylko jedna, internet stanowi jej integralną część – komentuje Włodzimierz Schmidt, prezes Związku Pracodawców Branży Internetowej (IAB Polska).

A na jakie strony internetowe najczęściej wchodzą Polacy? Tutaj w przeciągu kilku lat niewiele się zmieniło. Chodzi o strony o tematyce kulturalnej i rozrywkowej, wyszukiwarki i katalogi, strony firmowe oraz media społecznościowe.

W dzisiejszych czasach nie liczy się już jednak fakt, że dana firma lub instytucja ma swoją stronę internetową, bo to powinno być normą. Teraz chodzi o jej jakość. Ważne jest to, czy ludzie szybko i łatwo znajdą tam kluczowe dla nich informacje, mogą za pomocą internetu łatwo się skontaktować. W tym drugim przypadku najpopularniejszymi narzędziami są różnorodne media społecznościowe.

Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak ze swoim wizerunkiem w sieci radzą sobie instytucje kluczowe dla procesu kształcenia i egzaminowania przyszłych kierowców – czyli wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego. Zacznijmy od przykładów pozytywnych.

Tarnobrzeg robi to dobrze!

W naszej opinii, jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą stronę internetową ma WORD w Tarnobrzegu. Jest bardzo czytelna, spójna i nowoczesna. Na górze strony znajduje się kilka zakładek, dzięki którym bez problemu znajdziemy informacje na interesujące nas tematy. Nieco niżej zostały umieszczone odnośniki do podstron, na których można m.in. sprawdzić statystyki zdawalności w ośrodku oraz wolne terminy egzaminów na każdą kategorię. To nie wszystko. Za pomocą jednego kliknięcia myszką można przenieść się na stronę zdajemywtarnobrzegu.pl. Znajdziemy tam m.in. najczęściej zadawane pytania dotyczące teoretycznego i praktycznego egzaminu na prawo jazdy wraz z odpowiedziami. Mało tego, możemy także zobaczyć mapę Tarnobrzega z zaznaczonymi miejscami, które sprawiają kłopot zdającym oraz film pokazujący, jak należy się tam zachowywać.

Korzystając z głównej strony tarnobrzeskiego ośrodka łatwo można się dowiedzieć, jakie wymagania należy spełnić, żeby przystąpić do egzaminu na prawo jazdy wybranej kategorii, a także jak on przebiega. Wystarczy kliknąć w odpowiednią ikonkę. WORD w Tarnobrzegu często też aktualizuje informacje dotyczące swojej działalności, chwali się działaniami na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Wyraźnie także widać, że w Tarnobrzegu postawili na media społecznościowe. Wojewódzki ośrodek ruchu drogowego ma swój profil zarówno na Facebooku, jak i Twitterze, a co najważniejsze – regularnie korzysta z tych kanałów komunikacji. Szczególnie Twitter jest zupełnie niezagospodarowany przez WORD-y. Konto w serwisie, gdzie można wysyłać krótkie wiadomości tekstowe (maksymalnie do 140) ma co prawda także Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej, ale ostatnia aktywność datowana jest na sierpień 2015 roku.

Czatuj z doradcą

Oczywiście Tarnobrzeg nie jest jedynym ośrodkiem, który przykłada dużą wagę do swojej obecności w internecie. Bardzo czytelną stronę ma też WORD w Częstochowie. Regularnie zamieszcza tam aktualności i ogłoszenia, klarownie wyjaśnia wszystko, co kandydat na kierowcę musi wykonać, żeby uzyskać dokument prawa jazdy. Na stronie internetowej znajduje się również odnośnik do facebookowego profilu ośrodka, prowadzonego bez zarzutu. Znajdują się tam informacje o różnych działaniach i akcjach częstochowskiego WORD-u oraz linki do motoryzacyjnych artykułów, publikowanych na portalach internetowych.

Dobrze prezentuje się także strona internetowa WORD-u w Rzeszowie. Jest często aktualizowana, przyjazna i łatwa w obsłudze. Dodatkowo znajdziemy tam kalendarz, gdzie zaznaczone są najbliższe wydarzenia, które będą miały miejsce w ośrodku (np. rozpoczęcie szkolenia redukującego punkty karne). Dodatkowo możemy też zobaczyć prognozę pogody na najbliższych kilka dni.

Ciekawy pomysł realizuje z kolei WORD w Olsztynie. Po wpisaniu adresu internetowego ośrodka ukazuje się banner zachęcający do kontaktu online z doradcami – pracownikami instytucji egzaminującej. Możemy zadać pytania czterem fachowcom. W jakim zakresie? Jeden z nich odpowiada na pytania dotyczące egzaminów na prawo jazdy, drugi udziela informacji ogólnych, trzeci zajmuje się kursami i szkoleniami, czwarty reprezentuje okręgową stację kontroli pojazdów.

Poprawne, czytelne i łatwe w obsłudze strony internetowe mają także ośrodki egzaminacyjne w Ciechanowie, Ostrołęce, Poznaniu, Koninie, Lesznie, ale na razie nie zaczęły jeszcze korzystać z mediów społecznościowych. Przynajmniej nie dowiemy się tego z ich stron WWW.

Masz konto na Facebooku? To z niego korzystaj!

Lepiej jednak zrezygnować np. z prowadzenia fanpage’a na Facebooku, niż go założyć, a po jakimś czasie o nim zapomnieć. Taki błąd popełniło co najmniej kilka wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Wystarczy spojrzeć choćby na profil WORD-u w Bielsku-Białej. Ostatni wpis powstał w sierpniu 2015 roku. Wynika z tego, że fanpage jest po prostu nieaktywny. Podobnie rzecz się ma z profilem facebookowym WORD-u w Łodzi. Ostatni wpis, dotyczący dni otwartych, pojawił się w listopadzie. Od tego czasu w społecznościowym eterze panuje cisza.

Niesystematyczność uaktualniania profili w mediach społecznościowych dotyczy także portalu YouTube. Część WORD-ów postanowiła jakiś czas temu założyć tam konto, nagrać kilka filmów i… na tym koniec. Dobrym przykładem jest tu znowu WORD w Łodzi. Ostatni film udostępniony przez ośrodek ruchu drogowego pochodzi z listopada 2014 roku.

Dobrą praktyką jest natomiast umieszczanie linków do zarządzanych przez WORD-y ośrodków doskonalenia techniki jazdy. Chodzi tutaj m.in. o inwestycje PORD-u w Gdańsku (Autodrom Pomorze), WORD-u w Lublinie (ODTJ Lublin) oraz WORD-u w Zielonej Górze (ODTJ Tomaszowo). Dodatkowo wszystkie te ośrodki doskonalenia techniki jazdy mają swoje profile na Facebooku.

Archaizmy

Przyglądając się stronom WWW wszystkich 49 WORD-ów ma się nieodparte wrażenie, że kilka z nich nie umie poruszać się w internetowych realiach albo nie ma do tego kompletnie serca. Doskonałym przykładem tego niezbyt chlubnego podejścia jest WORD w Płocku. Strona internetowa ośrodka jest nad wyraz archaiczna. Brak na niej jakichkolwiek atrakcyjnych zdjęć, grafik, całość utrzymana jest w drażniącym oko żółtym kolorze.

Również strona internetowa ośrodka w Łomży chluby mu nie przynosi. Wykonana jest w podobnej technice jak witryna WORD-u z Płocka oraz dosyć rzadko aktualizowana. Najnowsza wiadomość zachęca do korzystania z wysokociśnieniowej myjni. Opublikowano ją w lipcu 2011 roku.

Z przesłania zawartego w przysłowiu „jak cię widzą, tak cię piszą” wynika m.in., że wygląd danej osoby jest z reguły pierwszym przekazem, który dociera do innych uczestników interakcji i bywa czynnikiem wpływającym na cały jej przebieg. Przenosząc to na realia sieciowe i relację na linii instytucja – klient, takim czynnikiem jest wygląd jej strony internetowej. Naprawdę warto nad nią trochę popracować!

Jakub Ziębka

 

3 komentarze do “Jak cię widzą, tak cię piszą”

  1. Artykuł trochę kiepski. Bo jak sprawdziliście poprawność stron? Używaliście walidatora stron czy CSS? Poza tym portale społecznościowe to nie tylko FB czy Twitter. Ktoś mógłby zapytać dlaczego szkoła-jazdy nie istnieje na Instagramie albo Qzone. A może warto założyć profil na G+ albo na VKontakte?

  2. Pingback: Online medicatie kopen zonder recept bij het beste Benu apotheek alternatief in Amsterdam Rotterdam Utrecht Den Haag Eindhoven Groningen Tilburg Almere Breda Nijmegen Noord-Holland Zuid-Holland Noord-Brabant Limburg Zeeland Online medicatie kopen zonder r

  3. Pingback: สล็อตเว็บตรง

Dodaj komentarz