Instruktorzy oburzeni. Chcą zmiany prawa

egzamin na prawo jazdy

Pomorskie Stowarzyszenie Instruktorów Nauki Jazdy chce wysłać do Ministerstwa Transportu pismo wzywające do zmiany przepisów. Chodzi o to, żeby kursanci mogli na egzaminach kategorii B skorzystać z samochodów, na których się uczą – informuje Dziennik Bałtycki. Podobne postulaty wysuwają OIGOSK i SSSK w Białymstoku.

Póki co polskie prawo jest skonstruowane w taki sposób, że kursanci muszą zdawać egzaminy praktyczne na pojazdach należących do Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Takie same zasady funkcjonują na Litwie. Pozostałe kraje europejskie wprowadziły w tej sprawie inną politykę.

Jednak instruktorzy z województwa pomorskiego postanowili działać. Do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wysłanie zostanie pismo z postulatem, żeby kursanci mogli zdawać egzaminy z wykorzystaniem aut, na których się uczą. W dokumencie ma znaleźć się propozycja wprowadzenia ceny minimalnej za kurs prawa jazdy kategorii B. Co jeśli nie przyniesie to oczekiwanego rezultatu? Pomorskie Stowarzyszenie Instruktorów Nauki Jazdy nie wyklucza protestu.

Podobne postulaty wysuwają także przedstawiciele Społecznego Stowarzyszenia Szkolenia Kierowców w Białystoku i Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. Swoje stanowisko w sprawie zmian w Ustawie o kierujących pojazdami białostocczanie wysłali do posła PO Roberta Tyszkiewicza. Ten obiecał się całą sprawą zająć. Stanowisko SSSK zostało wsparte także przez OIGOSK.

Czemu mają służyć postulowane zmiany? Możliwość zdawania przez kursanta egzaminu w samochodzie, na którym się uczył rozwiązałaby problem narzucania na ośrodki szkolenia ciągłej wymiany aut. Byłoby to także duże ułatwienie dla zdających. Takie rozwiązanie sprawiłoby, że na egzaminie poczuliby się bardziej komfortowo. Jaki z kolei jest cel ustanowienia opłaty minimalnej za kurs? Ma to podnieść jakość szkolenia przyszłych kierowców. „Wprowadzenie ceny minimalnej do OSK ułatwiłoby ich kontrole przez organy skarbowe w zakresie obowiązku i wysokości należności fiskalnych” – czytamy w piśmie OIGOSK do posła Tyszkiewicza.

 

jaz

 

15 komentarzy do “Instruktorzy oburzeni. Chcą zmiany prawa”

  1. Jestem „za” tylko samochody używane do szkolenia i egzaminowania nie powinne być starsze niż
    trzy letnie. W samochodach tych powinne być urządzenia nagrywające i również nagrywać cały proces szkolenia praktycznego. Nagrania te powinne być przechowywane do czasu zdania egzaminu przez kursanta. To uważam za uczciwe.

    1. To jest nagrywanie procesu szkolenia i egzaminu wewnętrznego – czy jest właściwie prowadzone a nie kursanta. Sprawy w sądzie też się nagrywa i nie tylko dlatego aby pokazać oskarżonego.
      Czego boi się instruktor ?

      1. nie popadajmy w paranoje!!! Nagrywanie całego kursu uważam za bezsens i stresowanie kursanta.
        Nie wyobrażam sobie zeby przez 30 godzin byc podsłuchiwana ! Oprocz instruktora w samochodzie jest jeszcze kursant! i ma prawo do komfortu psychicznego

    2. Bstok boi się Toyoty? Może tym razem Toyota nie zrobi liftingu Yariski, ani nie wsadzi do niej skrzyni 7-biegowej ;D Bstok i tak miał komfort przez ostatnie 6 lat turlając się Micrami posklejanymi na „power tape”.

    3. Pytam więc, a gdzie ci bohaterowie zmiany przepisów byli w trakcie procedowania nad przepisami, które oczekują na wprowadzenie. Macie wsparcie szefów OIGOSK, którzy byli przeciwni wprowadzeniu przepisów o których mówicie. Branża jest w potrzasku między innymi za sprawą działaczy i członków izb gospodarczych. JEŻELI NIE BĘDZIE OGÓLNOPOLSKIEGO PROTESTU, to możecie sobie pisać pisma
      do Pana Boga. Jak się okazało wszelkie organizacje branżowe o zasięgu ogólnopolskim, nie zdały egzaminu.

        1. Ma Pan rację,wszelkiej maści izby i stowarzyszenia nie spełniły swojej roli.Teraz „doły” same próbują coś zmienić……………..a przedstawiciele organizacji ogólnopolskich podczepiają się, by wyjść z twarzą.Czysta hipokryzja.Zamiast narzekać umówmy się na ul.Wiejskiej w stolicy.W samej Warszawie jest tyle e-lek,że zablokują centrum,jak dojedziemy z terenu to może ktos zobaczy problem……

        2. Witam jestem za protestem jestem kierownikiem małego ośrodka a te całe stowarzyszenia jak widać nic nie robią zastanawiałem sie nad przystąpieniem do któregoś z nich ale po takim czymś skutecznie mnie zniechęcili duży nie znaczy efektywny należy łączyć siły i razem zebrać się na wiejskiej.

        3. Witam jestem za protestem jestem kierownikiem małego ośrodka a te całe stowarzyszenia jak widać nic nie robią zastanawiałem sie nad przystąpieniem do któregoś z nich ale po takim czymś skutecznie mnie zniechęcili duży nie znaczy efektywny należy łączyć siły i razem zebrać się na wiejskiej.

        4. Pingback: buy cannabis oil online in europe

Dodaj komentarz