23-procentowym podatkiem od towarów i usług zostaną objęte OSK, które w 2011 roku przekroczą limit przychodu w wysokości 150 tys. zł.
Takie rozwiązania przyjęli posłowie z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku VAT zakłada, że od 1 stycznia 2011 roku działalność w zakresie prowadzenia OSK zostanie opodatkowana podatkiem od towarów i usług w wysokości 23 proc. Procedowana ustawa zakłada, że m.in. zmiany w art. 43 ustawy, które wyłączają kursy prawa jazdy z usług zwolnionych z podatku VAT. Do tej pory OSK korzystały z tych ulg na podstawie załącznika nr 4 do ustawy zawierającego wykaz usług zwolnionych z VAT-u (kwalifikując kury na prawo jazdy jako usługi w zakresie edukacji). Nowelizacja zakłada likwidację załącznika i przeniesienie uregulowań dotyczących tej tematyki (w uszczuplonej formie) do treści ustawy. Szkolenie kierowców nie będzie już zwolnione z VAT-u.
Obowiązek odprowadzania VAT-u będzie dotyczył wszystkich tych ośrodków, które w 2011 roku przekroczą limit przychodu w wysokości 150 tys. zł. W nowej ustawie art. 113 otrzymuje brzmienie: „Zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 150 000 zł. Do wartości sprzedaży nie wlicza się kwoty podatku”. Zakładając, że cena jednostkowego szkolenia wynosi 1-1,5 tys. zł, podatek zapłacą OSK, które szkolą miesięcznie więcej niż 10 kursantów. OSK, które w 2010 roku nie osiągnęły przychodu większego niż 150 tys. zł, staną się czynnymi podatnikami VAT. Będą mogli jednak skorzystać ze zwolnienia podmiotowego pod warunkiem złożenia do 15 stycznia 2011 roku odpowiedniego oświadczenia w Urzędzie Skarbowym.
– Uwzględniając aktualną sytuację kryzysową i znaczne rozdrobnienie Ośrodków Szkolenia Kierowców, większość z nich nie powinna mieć, przynajmniej na razie, problemu z nadchodzącym podatkiem VAT – uważa Roman Stencel, prezes Ogólnopolskiej izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców.
Zdaniem ekspertów z branży, planowanego przez rząd efektu finansowego nie będzie, bo VAT z progiem na poziomie 150 tys. zł nie obejmie większości szkół nauki jazdy.
– W Polsce jest ok. 9 tys. OSK, ale większość to firmy małe, jedno- i dwuosobowe, które mają kilku kursantów miesięcznie. Ich VAT nie dotknie – mówi Roman Stencel. – Problem będą miały za to duże ośrodki, choć nikt nie wie ile ich w Polsce jest, bo nikt ich do tej pory nie policzył.
Skutkiem wprowadzenia VAT-u na szkolenie kierowców będzie jeszcze większe rozdrobnienie rynku. Aby obejść przepisy, duże ośrodki będą się dzielić na mniejsze. Dziś jest ok. 9 tys. OSK. Można spodziewać się, że za rok ich liczba wzrośnie do 15 tys.
– To będzie generowało kolejne problemy, bo w myśl nowych przepisów, każde OSK ma być co roku kontrolowane. Więcej firm oznacza, że w urzędach będzie trzeba zatrudnić jeszcze więcej urzędników. To będą duże koszty, a z VAT-u spodziewanych wpływów nie będzie.
Kto zapłaci VAT
Przykład I
OSK „Egzam” w 2010 r. osiągnął przychód w wysokości 187 tys. zł. Od 1 stycznia 2011 r. szkolenia organizowane przez OSK „Egzam” będą objęte podatkiem VAT, bo w 2010 r. przychody były większe niż 150 tys. zł. OSK nie może skorzystać z możliwości zwolnienia.
Przykład II
OSK „Elka” w 2010 r. osiągnął przychód w wysokości 115 tys. zł. Stanie się czynnym podatnikiem VAT, bo w 2010 roku przekroczył limit 100 tys. zł. Będzie mógł jednak skorzystać ze zwolnienia w 2011 r. pod warunkiem, że do 15. stycznia 2011 r. złoży w Urzędzie Skarbowym odpowiednie oświadczenie. Jeżeli w 2011 r. nie przekroczy limitu 150 tys. zł, nie będzie musiał odprowadzać VAT-u.
Przykład III
OSK „Pojazd” w 2010 r. osiągnął przychód w wysokości 139 tys. zł. Stanie się czynnym podatnikiem VAT, bo w 2010 roku przekroczył limit 100 tys. zł. Będzie mógł jednak skorzystać ze zwolnienia w 2011 r. pod warunkiem, że do 15. stycznia 2011 r. złoży w Urzędzie Skarbowym odpowiednie oświadczenie. Jeżeli OSK przekroczy próg 150 tys. zł np. w czerwcu, od tego miesiąca właściciel OSK będzie musiał odprowadzać do Urzędu Skarbowego VAT w wysokości 23 proc.
mur
Użyłbym określenia, zdecydowana większość OSK w Polsce ten podatek nie będzie dotyczył. Tak wiec pracujmy dalej z zyskiem na krawędzi „NĘDZY” .
Duże ośrodki,które inwestują w poziom szkolenia,mogą pakować walizki.NIKT IM NIE ZAPLACI 250-300złwięcej za szkolenie.PODOBNO MIELIŚMY PODNIEŚĆ POZIOM SZKOLENIA A PODNIEŚLI VAT…..
Duże ośrodki powinny też wiedzieć jak i skąd brać koszty VATowe aby nie płacić go w miesiącu za dużo… Jak rozliczać paliwo, jak kupować pojazdy – nie będzie się opłacało kupować nic bez faktury – bo wówczas cena często była pomniejszona o VAT…
12500 zł przychodu w miesiącu to średnio 10 kursantów i właściwie musimy płacić VAT więc sprawa dotyczy nie tylko największych ale niemal wszystkie OSK które szkolą rocznie powyżej 100 kursantów.
czy ktoś wie, ile ośrodków przekroczy 150 tysięcy?
Tak wiem, w Polsce będzie płaciło podatek VAT prawie 102 OSK. Państwo ma potrzeby pokrycia dziury budżetowej.
Jednym słowem wbiją nóż w plecy największym OSK – i możemy już tylko pomarzyć o podnoszeniu jakości szkolenia, poziomu bezpieczeństwa na drogach, profesjonalizacji branży… DZIĘKUJEMY!
Duże ośrodki nie będą miały szans konkurować z małymi OSK często jednoosobowymi. które w większości w naszym kraju prowadzą byli policjanci lub wojskowi (15 lat służby i na emeryturę) traktując naukę jazdy jak dodatkowy dochód. (średnia emerytura mundurowa to ok 2400 netto)
Duży OSK to wcale nie wysoki poziom wyszkolenia to wysoki dochód.
to jeśli już – wysoki przychód, co z dochodem, zaświadczam, ma niewiele wspólnego..
Dużą szkołę trzeba budować solidną pracą, sama nie zrobi się duża
spokojnie, weźmiemy vat na siebie plus zrobimy mega kampanię aby nie wybierać małych osk bo tak właściciele się nie muszą starać bo i tak nie mogą mieć więcej kursantów aniżeli 10 miesięcznie i to przy cenie 1200 zl i to bez jazd dodatkowch
ale pomysł normalnie szok zrób koleś mega kampanie w telewizji najlepiej w kropce nad i .Mały poziom inteligencji masz kolego
jak można opodatkować taką samą działalność w wykonaniu jednych,a inni będą się cieszyć zwolnieniem i kusić mniejszą ceną,przecież to jest wyrażna dyskryminacja,dla mnie albo wszyscy płacą,albo nikt nie płaci
To w końcu jak to jest naprawde czy zgodnie z obecnymi zapisami w ustawie prawo drogowe i ustawie o trasporcie drogowym jestśmy w szkolnictwie czy nie
Ten artykuł zawiera błędy. Do wyliczenia obrotu 150 000 nie bierze się obrotu zwolnionego. Przykład I jest zły. Idzie do specjalistów, tu chyba ich nie ma.
Prowadzę ośrodek od 14 lat . Przez madrych ludzi bedę musiał go zamknąc i iśc na bezrobocie . Kto zapłaci ponad 200 zł za doświadczenie i rozbudowaną infrakturę ośrodka … nikt !!!!!!!!!!! gratuluję temu co to wymyślił . wielki ukłon!!!!!!!!!!1
panowie podzieli nas teraz bedziemy sie gryzli a oni ciesza sie ze bo glupcami dobrze sie rzadzi trzymajmy razm to bedzie nam lepiej
będzie przez to bespieczniej koniec kumoterstwa i kolesi
naucz się pisać lepiej
Koszt kursu powinien być ustawowo uwzględniony ok. 2000 – 2400 zł i będzie, z czego płacić. Wyższa cena to i wyższy poziom .Jak ktoś ma klientów to i tak nie będzie ich miał .Za darmo pracować nie można przy takiej odpowiedzialności.
Wojcek ma rację, bzdury piszą, jeżeli szkoła jazdy osiągnęła nawet i 300 ty ale były to tylko przychodzy z działalności zwolnionej, to mają prawo dalej korzystać ze zwolnieia, a limit wyliczają dopiero w 2011 r, bo bedzie to już sprzedaż opodatkowana. Wynika to wprost z przepisów.
Drzyzga z Gorzkowa – starcze zamilcz ! dupoliz !
Pingback: โรงแรมสุนัขเข้าได้
Pingback: eduzz account
Pingback: hihuay
Możliwość komentowania została wyłączona.