Elki nie wjadą do uzdrowiska. WORD oburzony, OSK też

Prezydent Jeleniej Góry wydał zarządzenie zakazujące wjazdu elek do uzdrowiska Cieplice. Ma obowiązywać od 1 marca. Oburzony jest dyrektor tamtejszego WORD-u. Chce, żeby wojewoda uchylił decyzję prezydenta. Popierają go właściciele ośrodków szkolenia kierowców.

Zarządzenie zostało podpisane przez prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiłę 7 lutego. Chodzi o „projekt zmiany stałej organizacji ruchu pojazdów nauki jazdy i egzaminacyjnych na terenie dzielnicy Cieplice w Jeleniej Górze”. Co to oznacza? Zakaz wjazdu elek do uzdrowiska. Bo Cieplice, leżące na terenie Jeleniej Góry, są uznawane za najstarszy kurort w Polsce. Na stronie internetowej promującej uzdrowisko możemy przeczytać, że „bijące tu od wieków źródła, jedyne w Polsce o temperaturze dochodzącej do 90 stopni, swoją skuteczność zawdzięczają związkom siarki i krzemu oraz zawartości fluoru. Leczą schorzenia narządu ruchu, ortopedyczno-urazowe, reumatyczne, choroby dróg moczowych i nerek, układu nerwowego oraz oczu”.

Dlaczego prezydent zdecydował się wydać takie zarządzenie? Naciskała na niego Rada Jednostki Pomocniczej Miasta Jeleniej Góry „Uzdrowisko Cieplice”, która współdecyduje o tym, co dzieje się w kurorcie. Skąd taki pomysł? Chodzi o stworzenie lepszych warunków wypoczynku dla kuracjuszy oraz walka ze smogiem.

Problem w tym, że decyzja prezydenta mocno utrudniłaby życie WORD-owi w Jeleniej Górze. Bo siedziba ośrodka mieści się… w Cieplicach. Dlatego kilka dni temu dyrektor Robert Tarsa postanowił wysłać pismo do wojewody dolnośląskiego, domagając się, żeby ten uchylił decyzję prezydenta. Zdaniem Tarsy, zatwierdzenie zmiany organizacji ruchu zostało wydane z naruszeniem konstytucyjnej zasady równości wobec prawa, bez konsultacji z podmiotami, których dotyczy oraz bez wymaganej opinii policji.

„Wprowadzona zmiana organizacji ruchu uniemożliwi prowadzenie egzaminów osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami (zadanie z zakresu administracji rządowej) w pobliżu ośrodka egzaminowania, co spowoduje wydłużenie czasu egzaminu, wzrost kosztów oraz utrudnienia w ruchu w centrum miasta. Nie będzie miało natomiast żadnego wpływu na poprawę jakości powietrza w dzielnicy Cieplice” – czytamy w piśmie Roberta Tarsy, które zostało skierowane do wojewody.

Dyrektor WORD-u w Jeleniej Górze argumentuje, że pięć egzaminacyjnych elek, które jeździ po mieście, jest zasilana na gaz. Tak samo jak większość pojazdów ośrodków szkolenia kierowców. Argumentacja magistratu wydaje mu się więc nielogiczna.

Nie milczą w tej sprawie także właściciele OSK. „Gazeta Wrocławska” donosi, że przygotowują skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Uważają bowiem, że zarządzenie władz narusza wolność gospodarczą, wyłącza ruch tylko jednej grupy zawodowej.

Władze Jeleniej Góry nie zamierzają się ze swojego pomysłu wycofać. Tłumaczą, że zmiany zostały wprowadzenie na życzenie mieszkańców Cieplic. Ci uważają, że elki powodują duże zanieczyszczenie powietrza, poza tym spowalniają ruch aut.

Z kolei dyrektor WORD-u w Jeleniej Górze obawia się, że jeżeli nowa organizacja ruchu w Cieplicach zostanie utrzymana, elki egzaminacyjne będą musiały jeździć do centrum miasta. Te już dzisiaj jest zakorkowane.

Jakub Ziębka

zdjęcie: Krzysztof Maria Różański, (Upior polnocy) (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html), CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/) or CC BY 2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.5)], via Wikimedia Commons