Więcej egzaminów w terenie?

egzamin na prawo jazdy

Posłowie chcieliby, żeby w filiach wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego była możliwość przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy kategorii B+E. To nie wszystko. Jeśli nowelizacja weszłaby w życie, mogłyby się tam odbywać egzaminy teoretyczne w zakresie wszystkich kategorii prawa jazdy.

Poselski projekt nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami wpłynął do Sejmu pod koniec lutego. Planowane zmiany polegałyby na rozszerzeniu katalogu egzaminów przeprowadzanych w miastach zatwierdzonych przez sejmiki województw.

Łatwiejszy dostęp

Jest to kolejny krok do tego, żeby kandydaci na kierowców mieli jak najmniej uciążliwą drogę do zdobycia prawa jazdy. Wszystko zaczęło się w lipcu 2013 roku. To właśnie wtedy weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, pozwalająca na egzaminowanie na kategorie AM, A1, A2, A, B i B1 w miastach innych niż wojewódzkie, na prawach powiatu lub te, gdzie do 31 grudnia 1998 roku funkcjonował wojewódzki ośrodek ruchu drogowego.

Była to już druga, w końcu udana, próba wprowadzenia możliwości zdawania egzaminów w innych niż do tej pory lokalizacjach. Poprzednią w 2009 roku zablokowało środowisko dyrektorów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. W opinii autora projektu, posła Krzysztofa Brejzy (PO), nowelizacja ustawy miała ułatwić dostęp do egzaminu dla ok. 4 mln mieszkańców polskich miast i okolicznych gmin, którzy muszą dojeżdżać często 50 ? 60 kilometrów do najbliższego ośrodka egzaminacyjnego, zmniejszyć natłok samochodów szkoleniowych oraz egzaminacyjnych na ulicach największych miast, doprowadzić do obniżenia cen szkoleń, być korzystna dla dużej grupy osób młodych, dla których prawo jazdy jest ważnym dokumentem przy poszukiwaniu pracy. Lokalizację nowego miejsca egzaminacyjnego wskazuje od tamtej pory marszałek województwa, a zatwierdza sejmik.

Krok do przodu

Ze zmiany w prawie bardzo ucieszyła się część samorządów, która wkrótce po jej ogłoszeniu rozpoczęła rozmowy z dyrektorami wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego i marszałkami województw. W wielu przypadkach namowy, żeby na ich terenie powstały tzw. oddziały terenowe WORD-ów, okazały się skuteczne. Pierwsze takie placówki zaczęły działać już w kwietniu 2014 roku. Tak było w przypadku Świdnicy (filia WORD Wałbrzych), Łukowa (filia WORD Biała Podlaska) oraz Ostrowcu Świętokrzyskim (filia WORD Kielce). Do dziś powstało kilkadziesiąt kolejnych filii.

Zgodnie z projektowaną nowelizacją, posłowie planują kolejny krok naprzód. Otóż chcą, żeby w filiach WORD-ów można było także przeprowadzać egzaminy praktyczne na kategorię B+E.

„Za proponowaną zmianą przemawiają racjonalne przesłanki, bowiem wymogi odnośnie egzaminu praktycznego B+E prawa jazdy w części przeprowadzanej w ruchu drogowym na drogach publicznych są takie same jak w przypadku egzaminów praktycznych pozostałych kategorii prawa jazdy” – czytamy w uzasadnieniu projektu. Jedyne, co WORD-y musiałby zrobić w swoich filiach, to dodatkowo wyznaczyć stanowiska konieczne do przeprowadzania takich egzaminów.

Teoria dla każdego

Na tym jednak nie koniec planowanych zmian. Posłowie chcieliby także, żeby egzaminy teoretyczne w filiach WORD-ów mógł zdawać każdy kandydat na kierowcę, niezależnie od uprawnień, o które się ubiega.

„Korzystając z faktu, iż oddziały terenowe, które już zostały utworzone lub będą utworzone w miastach niespełniających warunków, o których mowa w art. 51 ust. 4 ustawy z dnia 5 styczna 2011 roku o kierujących pojazdami, dysponują lub będą dysponować odpowiednimi pomieszczeniami, sprzętem komputerowym oraz systemem informatycznym, zasadne jest umożliwienie w tych miastach zdawania egzaminu teoretycznego, także w zakresie pozostałych kategorii prawa jazdy poza dotychczasowymi kat. AM, A1, A2, A, B1 lub B” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Co z ciągnikami?

O opinię na temat poselskiego projektu poproszono także m.in. Związek Województw Rzeczpospolitej Polskiej. Ta organizacja przesłała z kolei stanowisko Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie. Tamtejsi urzędnicy chcieliby, żeby możliwość zdawania egzaminu praktycznego w filiach WORD-ów była poszerzona także o kategorię T. Dlaczego? Argumentów jest kilka. Chodzi m.in. o dogodny, szybki i łatwy dostęp kandydatów do ośrodka przeprowadzającego egzaminy (większość z nich pochodzi z terenów wiejskich) oraz uczniów szkół rolniczych. Ale nie tylko. Kolejnym argumentem jest przeprowadzanie egzaminów w warunkach najbardziej zbliżonych do rzeczywistego miejsca eksploatacji ciągników.

Jaki będzie ostateczny kształt projektu, okaże się już niebawem.

Jakub Ziębka

4 komentarze do “Więcej egzaminów w terenie?”

  1. Wszyscy chcą, wychodzi jak zwykle. jestem ciekawy komu tak bardzo zależy na utrzymaniu obecnego stanu prawnego, jak ci Panowie manipulatorzy to robią że wygrywają z rozumem w ogłupianiu większości społeczeństwa a ciemny LUD to przyjmuje. Rozum i logika nie są w cenie i nie może się przebić, oto jest pytanie?

    1. Obecny stan prawny wcale nie jest taki zły ale zawsze można poprawić. Ale jak się już poprawi to znowu będzie nie dobrze bo trzeba biadolić i szukać winnego – byle jak najdalej od siebie.

  2. Początek został zrobiony! Prawda o stanie szkolenia i egzaminowania od czasu publikacji raportu NIK powoli dociera do świadomości co raz większej części decydentów i staje się bodżcem do poszukiwania racjonalnych-powszechnie znanych w świecie rozwiązań.

  3. Pingback: buy botox without a license

Dodaj komentarz