Kursanci ćwiczą jazdę przed ekranem

strefa egzaminacyjna kierunek ul. Hubska Wrocław OSK Kursant

Tradycyjne metody nauczania to w dzisiejszych czasach zdecydowanie za mało. Dotyczy to również szkół jazdy, które idąc z duchem czasu coraz chętniej wykorzystują nowoczesne narzędzia do kontaktu z klientami i przekazywania im wiedzy.

Portal internetowy YouTube większości użytkowników internetu kojarzy się raczej ze śmiesznymi filmami, teledyskami i instrukcjami dotyczącymi wykonania perfekcyjnego makijażu. Okazuje się jednak, że może być to także doskonałe narzędzie do nauki jazdy.

Jak przejechać skrzyżowanie? Zobacz na YouTube

Coraz częściej można obejrzeć tam nagrania szkół jazdy, na których prezentowane są skomplikowane manewry, techniki jazdy czy po prostu sposoby pokonywania ruchliwych skrzyżowań. Instruktorzy przejeżdżają z kamerami całe strefy egzaminacyjne i dokładnie omawiają każdy zakręt, mijany znak drogowy czy skrzyżowanie, zwracając uwagę na wszystko, co może okazać się zgubne dla zdającego egzamin. Dzięki temu osoby przygotowujące się do egzaminu na prawo jazdy mogą prześledzić trasę, oswoić się z nią, dowiedzieć się, jak w danym miejscu powinny się zachować i w przyszłości uniknąć wielu niespodzianek.

8 milionów wyświetleń

Szkoła Jazdy „Kursant” z Wrocławia należy do prekursorów nowego trendu. Pierwsze instruktażowe filmiki zaczęła umieszczać w internecie już pięć lat temu. Do tej pory na swoim kanale na YouTube ma ich już niemal 700.

– Pomysł zrodził się z potrzeby chwili, z obserwacji i rozmów z naszymi kursantami. Dowiadywaliśmy się, z czym mają największy problem i jakiej pomocy jeszcze od nas potrzebują – mówi Andrzej Świsulski, współwłaściciel szkoły. – Okazało się, że są pewne miejsca, najczęściej skrzyżowania, w strefie egzaminacyjnej, które nadal sprawiają kursantom problem, mimo że je omówili i wielokrotnie przez nie przejeżdżali. Uznaliśmy więc, że zarejestrowanie przejazdu przez takie skrzyżowania, w różnych wariantach, z dokładnym omówieniem wszystkich manewrów, pozwoli kandydatom na kierowców utrwalić sobie pewne zachowania.

Rozwiązanie bardzo przypadło do gustu kursantom, którzy chętnie korzystają z takiej pomocy dydaktycznej. Grono oglądających nagrania wrocławskiej szkoły szybko wykroczyło poza grupę jej klientów, a ich popularność zaskoczyła samych autorów. Do tej pory ich filmiki zanotowały prawie 8 milionów odsłon.

– Słyszeliśmy, że nawet inne szkoły polecają je swoim klientów – mówi ze śmiechem współwłaściciel Kursanta i autor większości nagrań.

Filmy prezentowane przez wrocławską szkołę obejmują obecnie nie tylko instrukcje przejazdu przez najtrudniejsze skrzyżowania, ale także zadania manewrowe na placu oraz w ruchu drogowym i to dla każdej kategorii prawa jazdy.

– Z czasem sami kursanci zaczęli nam podsyłać propozycje miejsc i manewrów, które chcieliby sobie utrwalić – mówi Andrzej Świsulski. – Sami też staramy się być na bieżąco ze wszystkimi zmianami w organizacji ruchu w mieście i kręcić nowe filmiki, aby nasi kursanci nie byli zaskakiwani podczas egzaminu.

Uzupełnienie teorii

O krok dalej poszedł Robert Chmielewski, właściciel Szkoły Kierowców „Turbo” z Pabianic, który oprócz filmów z jazd w internecie umieszcza również własne wykłady z teorii.

– Omawiam w nich najtrudniejsze zagadnienia, żeby były jak najbardziej zrozumiałe dla oglądających – mówi. – Byłem świadkiem kilku lekcji podczas normalnych kursów i wiem, dlaczego kursanci wychodzą z nich z dużymi brakami i pytaniami. Na moim kanale mogą wiele informacji uzupełnić.

Jak przyznaje Chmielewski, to właśnie obserwowanie konkurencji, która jego zdaniem niekoniecznie dobrze przygotowywała młodych kierowców do prowadzenia samochodu, popchnęło go do kręcenia filmów instruktażowych.

– Filmy są tak nagrywane, aby uczyły ogólnych zasad i zachowań na drodze, a nie przejazdu przez jedno czy drugie skrzyżowanie – podkreśla właściciel SK „Turbo”. – Kursant musi zrozumieć pewne sytuacje i nauczyć się reagować, a moje filmy mogą w tym pomóc i są dzięki temu doskonałym uzupełnieniem teorii i praktyki.

– Oczywiście nie chodzi o to, żeby nauczyć się jeździć na pamięć – potwierdza Andrzej Świsulski, współwłaściciel Szkoły Jazdy „Kursant”. – Jest to też praktycznie niemożliwe, ponieważ nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć polecenia egzaminatora czy sytuacji na drodze podczas egzaminu. Na prawidłowe prowadzenie pojazdu składa się wiele elementów i nie da się ich na pewno opanować jedynie oglądając filmy. Natomiast niewątpliwie daje to możliwość utrwalenia wielu informacji i oswojenia się z pewnymi miejscami i sytuacjami na drodze.

Anna Łukaszuk

3 komentarze do “Kursanci ćwiczą jazdę przed ekranem”

  1. Pingback: แทงบอลออนไลน์

  2. Pingback: google search results

Dodaj komentarz