NIK rozpoczęła kontrole w OSK i urzędach

Efektem finalnym prowadzonych kontroli będzie raport, przygotowany specjalnie dla Sejmu. Znajdzie się w nim ocena funkcjonowania systemu szkolenia i egzaminowania w Polsce. 

NIK aktualnie prowadzi kontrole w wybranych starostwach powiatowych, urzędach miast i urzędach marszałkowskich oraz wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Sprawdzane są m.in.: jakość nadzoru nad wykonywaniem badań lekarskich i przeprowadzaniem badań psychologicznych w zakresie psychologii transportu oraz wydawaniem odpowiednich orzeczeń, warunki lokalowe, wyposażenie oraz plac manewrowy ośrodków szkolenia, rzetelność przeprowadzanych szkoleń i egzaminów, kwalifikacje egzaminatorów i warunki ich zatrudnienia, wykorzystanie pieniędzy z egzaminów, szkolenia i egzaminy dla osób, które weszły w konflikt z prawem oraz wykorzystanie przez jednostki samorządowe danych przetwarzanych przez Centralną Ewidencję Kierowców.

NIK chce również ocenić funkcjonowanie systemu szkolenia i egzaminowania (aktualnego i poprzednich od 2010 roku poczynając) poprzez  badania ankietowe (ankieta dostępna na stronach internetowych NIK: zapytania.nik.gov.pl). Ankietę może wypełnić każdy, kto przystępował w ciągu ostatnich pięciu lat do egzaminu państwowego na prawo jazdy. Pytania dotyczą zarówno przebiegu egzaminu, jak i jakości prowadzonego szkolenia. 

Dlaczego NIK wziął się za kontrolę systemu egzaminowania i szkolenia kierowców? Odpowiedź możemy znaleźć na stronie internetowej Izby. „Dokonywane w ostatnich latach zmiany, zarówno w szkoleniu, jak i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, nie przyniosły zakładanych efektów. Mimo że uzyskanie prawa jazdy jest bardzo trudne, to najmłodsi kierowcy wciąż popełniają najwięcej wypadków. Zdanie egzaminu nie gwarantuje więc bezpiecznego uczestniczenia w ruchu drogowym. Młodzi kierowcy (do 24 lat) z krótkim stażem (do 2 lat) są sprawcami ok. 20% wszystkich wypadków drogowych. W ostatnich 10 latach udział  tej grupy sprawców wypadków wzrósł o 10%. Od początku ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, których głównym celem było wprowadzenie rozwiązań, służących poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez podniesienie jakości szkolenia kandydatów na kierowców. Z tego powodu NIK postanowiła sprawdzić, czy nowy system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców funkcjonuje prawidłowo i wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo ruchu drogowego”.

NIK zbada, na ile wprowadzone nowe zasady przyczyniają się do likwidacji odnotowywanych w ostatnich latach negatywnych zjawisk, związanych z procesem uzyskiwania uprawnień do kierowania pojazdami. Izba oceni też, jak jednostki administracji publicznej, nadzorujące przebieg szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców oraz wydawania im stosownych uprawnień – wykonują przypisane im zadania.

Informacja o wynikach kontroli zostanie opublikowana na początku drugiego kwartału przyszłego roku.

 

Jakub Ziębka

 

16 komentarzy do “NIK rozpoczęła kontrole w OSK i urzędach”

  1. Jak NIK chce szybko i sprawnie sprawdzić jakość szkoleń poszczególnych OSK, to zapraszam popołudniami (pon,wt, czwartek )na plan manewrowy w WORD Zielona Góra i zobaczyć jak to kursanci ładnie kręcą na łuku „na blondynkę”.

    1. Kontrole NIK nic nie dadzą. Sprawdza dokumentację, warunki szkolenia itd. Nikt z nich nie wsiądzie do samochodu i nie sprawdzi metodyki nauczania przez instruktora bo się na tym nie zna. Sami zainteresowani czyli kursanci powinni być zainteresowani jakością szkoleń i byc w pewnym sensie kontrolującymi. Niestety jak zauważyłem odnośnie łuku na „blondynkę” (inaczej na klaskanie) to kursanci są nawet zadowoleni że tak „łatwo” się nauczyli. Podsumowanie: Nigdy nie będzie dobrej jakości szkoleń dopóki sami zainteresowani nie będą tego wymagać – dotyczy to nie tylko szkoleń kandydatow na kierowców i NIK tutaj nie pomoże.

    2. Panie flop i tu potwierdza się bezsensowność tego elementu na egzaminie jest to strata czasu i pieniędzy, też mam takie spostrzeżenie dodam do tego że jeżeli już jest ten głupawy łuk na placu egzaminacyjnym to niech służy on do egzaminowania zgodnie z jego przeznaczeniem a nie do nauki jazdy
      i łatania finansów WORD, podobno dla dobra kursanta, tak to tłumaczą WORD-y nagle zrobiły się dobre i wyrozumiale dla osób zdających bo spostrzeżono siłę, moc i potęgę pieniądza.

        1. Wszyscy doskonale wiemy że ustawami nie poprawimy BRD. Zaraz ktoś zada pytanie: To jak to zrobić? Przede wszystkim kampaniami już w szkołach podstawowych . Tworzyć filmy pokazujące sytuacje w których dochodzi do tragedii – drastyczne sceny (NIE filmy z dwoma identycznymi fordami i policjantem jako autorytetem – to nie realne). Należy uświadomić młodych i ich rodziców o skutkach jazdy bez prawa jazdy (dotyczy to zwłaszcza kategorii AM). NIK powinien skupić się na metodach nauczania jakimi posługują się instruktorzy (a nie sprawdzać dokumentację OSK). Dopiero od niedawna egzamin na instruktora obejmuje sprawdzenie umiejętności szkolenia w ruchu drogowym. Po za tym nigdy nie będzie dobrze jeśli bezkarne pozostaną zachowania opisane na http://www.speed.zgora.pl/aleinstruktor/watnik.php.

      1. Lepiej niech NIK sprawdzi czy WORD- y są wstanie się utrzymać przy zdawalności 80% tak jak jest to w innych cywilizowanych krajach europejskich , bo jeżeli nie to jest to sprawa do CBA a nie do NIK.

        1. Te NIKI, Urzędy i WORDy to jedna sit…. Az dziwne że nie zmieniono jeszcze nazwy Zielonej Góry na Czerwoną Górę. Tylko tu możliwe jest np. że osoba prowadząca pracownię psychologiczną zatrudniona jest również urzędzie marszałkowskim jako osoba prowadząca kontrolę innych pracowni psy……Niedługo jednego przedsiębiorcę będzie kontrolował inny przedsiębiorca. wszystko zależy od tego kto kim był w latach 80 tych.

Dodaj komentarz