Klient nasz pan! Felieton Marcina Zygmunta
Często słychać głosy oburzenia, że kursant może wymagać, ma roszczenia wobec szkoły jazdy, instruktora czy właściciela ośrodka. Bo kimże jest taki kandydat na kierowcę, że ośmiela się zwracać uwagę na nieprawidłowości, niedociągnięcia, jawne oszustwo, naciąganie i kompletny brak wiedzy merytorycznej?