Tesla Semi – 600 km zasięgu, zamiast 800

Północnoamerykańska Rada Efektywności Transportu opublikowała wyniki testów wydajności ładowania szumnie zapowiadanej od sześciu lat ciężarówki. Wyniki nie napawają optymizmem.

Tesla Semi nie ma dobrej passy. Od kilkudziesięciu miesięcy przekładana jest data seryjnych dostaw mimo zbieranych przedpłat. Na dodatek Rada Transportu poddała ciężarówki 18-dniowym testom przeprowadzanym w rygorystycznych warunkach po to, aby sprawdzić rzeczywiste zasięgi pojazdów w realnych warunkach drogowych z realnym obciążeniem ładunków. Testy zostały przeprowadzone na autostradzie w okolicach kalifornijskiego miasta Sacramento, położonego w dolinie między dwoma wysokimi pasmami górskimi. Gdy pojazd jeździł w naturalnych warunkach autostradowych, z naczepą oraz ładunkiem, osiągając masę całkowitą 37 ton, pokonał 600 km. Czyli o 200 mniej niż w zapowiedziach podawanych publicznie od 2017 roku.