Przedsiębiorcy nie są od doszkalania

  • Czy przedsiębiorcy transportowi są od tego, aby szkolić kierowców, którzy nie zostali odpowiednio przygotowani przez ośrodki szkolenia do podjęcia pracy?
  • To jedno z pytań, na które odpowiedzi szukaliśmy w programie Porozmawiajmy o Branży.
  • Gościem programy był Tomasz Rejek, Prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych.

W piśmie wystosowanym do Ministerstwa Infrastruktury, Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych napisało, że ośrodki szkolenia kierowców wprowadzają na rynek pracy osoby kompletnie nieprzygotowane do prowadzenia pojazdów.

Mówimy o ciągnikach siodłowych z naczepami. Chciałbym podkreślić, że przedsiębiorcy nie są od tego, aby doszkalać pracownika do firm transportowych. Zdecydowana większość firm transportu drogowego pracuje na ciągnikach siodłowych z naczepami.

Tomasz Rejek podkreśla, że w przypadku tego typu pojazdów obowiązuje inna specyfika prowadzenia, cofania, etc. Doprowadziliśmy do sytuacji, w której w dużych firmach transportowych prowadzone są oddzielne działy do kształtowania umiejętności prowadzenia pojazdów przez osobami, które już ukończyły przecież szkolenia i zdały egzamin.

Po prostu, od początku, szkoli się takie osoby na takich pojazdach. My nie jesteśmy od tego, aby doszkalać po przeprowadzonych w OS-ach szkoleniach na pojazdach, które praktycznie używane są w bardzo niewielkim zakresie. Jest to zrzucanie na przedsiębiorców doszkalania, w imię czego? W imię trzymania się zasady : tak będzie w niezmienionej formie, ponieważ szkolenia nie będą dostosowywały się do rynku pracy i pewnej innowacyjności, tylko trzymajmy się zasady, że jest dobrze tak jak jest.