Protest w Wiesbaden

Zgodnie z wymogami unijnymi już od grudnia, Niemcy jako pierwszy kraj w Europie, podniosą opłaty drogowe dla przewoźników o ponad 80%. W ubiegłą sobotę rozpoczęły się protesty.

Wspomniane podwyżki obejmą pod koniec roku wszystkich kierowców ciężarówek w Niemczech. Wysokość opłat będzie zależna od emisji CO2, tzn. od średniego zużycia paliwa każdego modelu pojazdu. Niezadowoleni z wdrażanych zmian przewoźnicy zorganizowali głośny konwój złożony z około 300 pojazdów. Ciężarówki pokonały autostradami trasę 15 km między Wiesbaden a Mainz. Protestujący przedstawili swoje postulaty również w centrum miasta. Jedynym sposobem aby uniknąć drastycznych podwyżek jest zakup pojazdów elektrycznych. Organizacja BLV-pro, która zainicjowała protest, chce w ten sposób chronić małe i średnie firmy transportowe, których nie stać na zakup elektrycznych pojazdów. 80% podwyżka może odbić się czkawką całej gospodarce naszych zachodnich sąsiadów.