Po co to robimy? Gorzko o branży…

  • Obowiązkiem instruktora nauki jazdy jest świadome przygotowanie kursanta do samodzielnego poruszania się w ruchu drogowym.
  • Rafał Balcer, OSK L-Camaro Wągrowiec był gościem programu Porozmawiajmy o Branży.

Zdaniem Rafała Balcera problemem jest podejście wielu ośrodków szkolenia kierowców do własnej pracy… Koronnym przykładem, podawanym przez wielu doświadczonych branżystów, jest egzamin wewnętrzny, w wielu szkołach jest albo go nie ma, a jeśli jest… to tak jakby go nie było.

„Powinniśmy pamiętać o misji zawodu. Dopiero w pełni przygotowany kursant powinien być dopuszczony do egzaminu. Jeśli przeprowadzimy egzamin w pełni tak, jak on rzeczywiście wygląda później i uświadomimy kursantowi, że jeśli jako instruktor nie użylibyśmy, np. pedału hamulca, to doszłoby do kolizji… Bądźmy merytoryczni, starajmy się kształtować w tych osobach świadomość tego, że instruktor działa na ich korzyść”.

Nie chodzi o to, aby być dobrym wujem, bo taką postawą nie zasłużymy na szacunek kursanta. Będziemy po prostu tylko wypuszczać kursantów i dopuszczać ich, różnie przygotowanych do egzaminu.

Zdadzą albo nie zdadzą. Może przyjdą na zajęcia dodatkowe. I w tym momencie wszystko nam się rozjeżdża. I nasza misja, stworzenie osoby, która będzie się bezpiecznie poruszała po drodze- legnie w gruzach. Zacznijmy od siebie. Przypomnijmy sobie, co oznacza słowo „instruktor”. To osoba, która ma wyszkolić kursanta do bezpiecznej jazdy. Do tego dążmy, wtedy będziemy mieli szacunek kursantów”.

Właściciel OSK L-Camaro uważa, że powinniśmy przede wszystkim skoncentrować się na jakości kształcenia. Dobrze wyszkolona osoba zda egzamin w WORDzie i statystyki zdawalności naszego ośrodka będą odpowiednio wysokie. A gdy kursanci nie zdają egzaminu kilkakrotnie, zaczynają się frustrować i szukać winnych, najczęściej wśród instruktorów i egzaminatorów.

A powiedzmy sobie szczerze, nasza branża w wielu aspektach nie rozwija się. Instruktor z dwudziesto- lub piętnastoletnim stażem często zapomina, że jest coś takiego jak warsztaty. Dzisiaj jest wiele warsztatów, na które przyjeżdżają instruktorzy, którzy chcą się rozwijać, ale jest też wielu instruktorów, którzy po prostu „kupują” sobie warsztaty i się nie rozwijają, bo są najmądrzejsi na świecie”.