Po rozpatrzeniu sprawy internetowego blogera, Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim umorzył sprawę wydając uzasadnienie, w którym czytamy, że jeśli przejścia dla pieszych rozdzielone są wyspą, to pieszy znajdujący się na tej wyspie nie jest wchodzącym na kolejne przejście.
Sprawa wzbudza kontrowersje od kilku miesięcy. Filmami blogera i jednocześnie zawodowego kierowcy zainteresowała się policja. Autor filmów twierdzi, że od 1 czerwca 2021 roku nie trzeba im ustępować pierwszeństwa dopóki, cytujemy nie są w rozkroku nad krawężnikiem. I dokumentował to zamieszczonymi w Internecie filmami. Wezwany na komendę, odmówił przyjęcia mandatu. Sprawa trafiła do sądu, który w pierwszej instancji orzekł, że kierowca dopuścił się wykroczenia. Ten jednak odwołał się od wyroku. Sąd drugiej instancji umorzył sprawę, a kosztami obciążył Skarb Państwa. Z uzasadnienia sądu wynika, że na wyspie między przejściami zanika nakaz ustąpienia pieszemu pierwszeństwa. Cytując uzasadnienie: Należy wskazać, że każdorazowo piesi korzystali z przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką, a zatem podobnie jak w przypadku przejścia na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej z jezdni uważa się za przejście odrębne.