Odebranie prawka zaboli jeszcze bardziej

Bo zacznie obowiązywać na terenie całej Unii Europejskiej. Nowy projekt dyrektywy Komisji Europejskiej zakłada, że państwa członkowskie będą wzajemnie uznawać nakładane kary na kierowców.

Polska jest wśród 19 krajów członkowskich Unii Europejskiej biorących udział w pilotażowym programie wymiany informacji. Program zakłada, że policjant zatrzymujący kierowcę do kontroli, po zeskanowaniu kodu QR z elektronicznego dokumentu, uzyska dostęp do wszystkich informacji na temat, m.in. jego wykroczeń. Mogą to być, np. informacje na temat zebranych punktów karnych, a także o czasowym zatrzymaniu prawa jazdy. Do tej pory kierowca, który czasowo traci prawo jazdy na jeden miesiąc w Niemczech, np. za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle, może swobodnie poruszać się po drogach innych państw członkowskich. W wielu krajach, w tym w Polsce, dokument prawa jazdy nie jest w takim przypadku fizycznie odbierany kierowcom. Realizacja programu pilotażowego, przygotowującego grunt pod właściwy program, zakończy się w kwietniu 2025 roku. Komisja Europejska zakłada, że lista wykroczeń za które odebrano prawo jazdy zostanie udostępniona policji we wszystkich państwach członkowskich. Na liście znajdą się: nadmierna prędkość, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających oraz spowodowanie wypadku, którego następstwem jest śmierć lub poważne obrażenia.