Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w kodeksie drogowym – jazda na suwak będzie obowiązkowa?

MI planuje wprowadzić do popularnego kodeksu drogowego, czyli Ustawy Prawo O Ruchu Drogowym nowe przepisy dotyczące jazdy na suwak.

Znaki ,,jazda na suwak” występują już na naszych drogach. Często jednak towarzyszy im tabliczka ,,zalecana zasada ruchu„. Tabliczka widnieje ponieważ pojęcia jazdy na suwak nie ma w Ustawie O Ruchu Drogowym co oznacza, że niebiesko białe znaki nie mają mocy prawnej – są jedynie tabliczkami informacyjnymi.

Jak ustalili dziennikarze Rzeczpospolitej:

,,Nowe planowane regulacje mają nakazywać kierowcom jadącym kończącym się pasem dojeżdżanie do jego końca, chyba że zaistnieje możliwość wcześniejszej zmiany pasa bez tamowania ruchu”. 

Projekt ma być jeszcze w 2019 roku w Rządowym Centrum Legislacji.

Kierowcy którym pas nie będzie się kończył będą musieli umożliwić wjazd przed siebie pojazdowi z pasa, który się kończy. Podobny przepis obowiązuje np. w Niemczech, gdzie za brak ,,kultury” kierowca otrzymuje mandat.

Co to jest jazda na suwak? Zacząć należy od tego, że jazda na tzw. suwak ma sens zawsze. Im więcej kierowców będzie ją stosować tym ruch na drogach będzie bardziej płynny – finalnie kierowcy dojadą do celu  podróży po prostu wcześniej.

Istnieją dwa typy jazdy na suwak. Pierwszy, prezentowany na powyższej animacji to jazda na suwak równoległy.

Podstawowe i najważniejsze zasady jazdy na suwak:

– korzystamy zawsze ze wszystkich dostępnych pasów ruchu w celu zmniejszenia długości korka

– jadąc lewym pasem ruchu, czyli w tej sytuacji tym który się kończy za jakiś czas, jedziemy nim do samego końca (nie próbujemy zmieniać pasa na dużo przed zwężeniem, bo końcowy efekt będzie taki sam jak w przypadku blokady pasa zastosowanej przez popularnego szeryfa drogowego)

– kiedy dojedziemy już do końca pasa, po którym dalej się już jechać nie da- zatrzymujemy się, wrzucamy kierunkowskaz i oczekujemy dłużej lub krócej na kulturę kierowcy na pasie obok, który nas zechce wpuścić. Kierunkowskaz można też wrzucić przed zatrzymaniem się, ale w taki sposób by nie robić zamieszania w stylu „chcę zmienić pas 300m wcześniej”.

Korzystnie by było gdyby jadąc drogą, gdzie ten kończący się np. lewy pas jest bardzo długi-  auta na prawym zostawiały przed sobą tyle miejsca przed zwężeniem by kierowcy z lewego mogli zmieniać pas bez zatrzymywania się. Wystarczy zostawić trochę miejsca i ruch będzie płynniejszy. Nie byłoby wtedy konieczności zatrzymywania się, ale oczywiście nie zawsze jest to wykonalne.

– auta mają się zazębiać, a więc wpuszczamy jedno auto i sami zmieniając pas na ten obok także róbmy to pojedynczo – chodzi o to by żadna ze stron, niezależnie kto którym pasem się porusza nie była poszkodowana. Zazębianie ma się odbyć w stosunku 50:50 – raz auto z lewej, raz z prawej.

Drugi typ suwaka to suwak prostopadły. O ile tego pierwszego typu w wykonaniu kilkunastu aut jeszcze nie widziałem o tyle suwak prostopadły zdarza mi się zaobserwować dość często o czym możecie się przekonać oglądając film (klik tutaj). Po obejrzeniu od razu zauważamy, że to działa, że jest płynnie i że to w ogóle jest wykonalne nawet rano, kiedy teoretycznie wszystkim śpieszy się do pracy. W przypadku jazdy na suwak prostopadły auta także mają się zazębiać. Raz auto z podporządkowanej, raz auto na jezdni z pierwszeństwem.

• Obecnie jazda na suwak to objaw kultury danego kierowcy. Miejmy nadzieje, że bardzo szybko objaw ten stanie się obowiązkiem.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny.