,,Lewe prawko”: dochodowy, nielegalny biznes

Małopolscy policjanci rozbili czteroosobową grupę przestępczą, której członkowie oferowali ,,załatwienie” prawa jazdy bez konieczności zdawania egzaminów.

Grupa przestępcza na różnych portalach ogłoszeniowych dodawała informacje o tym, że ,,pomoże” uzyskać prawo jazdy bez konieczności egzaminów. Grupa dodając ogłoszenia zawsze podawała  jako autora anonsu:  Marcina Biernata, Michała Fleszaka lub Szymona Gapińskiego. Z treści ogłoszenia można było wyczytać, że dysponują oni znajomościami w urzędach odpowiedzialnych za wydawanie prawa jazdy.

Po kontakcie z potencjalnym klientem cały czas zapewniali, że uzyskany dokument będzie legalny i honorowany przez wszystkie kontrolujące organy w Państwie. Klientów im nie brakowało. Dotychczas policjanci ustalili, że ofiar oszustów jest już kilkadziesiąt.

  • Osoby chcące uzyskać prawo jazdy przelewały określone kwoty pieniędzy na konta oszustów.
  • Oszuści nie posiadali standardowego cennika.
  • Sumy były bardzo różne, a wszystko zależało nie tyle nawet od kategorii prawa jazdy co podatności na dość skuteczne manipulacje.
  • Najmniejsza przelana kwota to 4 tysiące złotych, a największa to aż 70 tysięcy złotych.

Schemat działania był zawsze ten sam. Dodać ogłoszenie, złapać klienta, a kiedy ten już przelał odpowiednią kwotę, kontakt się urywał. Oszukani klienci nie zgłaszali przestępstwa organom ścigania w obawie przed późniejszymi konsekwencjami. Jak udało się ustalić policjantom, pomysłowy biznes otworzyła rodzina z woj. kujawsko-pomorskiego.

Bydgoscy funkcjonariusze dw. z korupcją przy pomocy kolegów z Krakowa zatrzymali cztery osoby pod koniec maja bieżącego roku zamieszane w cały proceder. Byli to trzej bracia (16l., 18l., 27l.) oraz żona jednego z nich (32l.). Policjanci zabezpieczyli mienie przestępców (samochód, skuter wodny, luksusowe agd oraz drogie ubrania), które zostało zakupione z wyłudzonych pieniędzy. Za płatną protekcję zgodnie z art. 230KK oraz pranie pieniędzy zgodnie z art.299KK oszuści odpowiedzą przed sądem.

  • Żona jednego z oszustów oraz 18-latek otrzymali co dozór policyjny. 27-latek za stworzenie i zarządzanie całym procederem został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a najmłodszy, nieletni brat jest objęty dozorem kuratora. Policja wciąż czeka na sygnały od kolejnych, oszukanych osób.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny

Dodaj komentarz