Kierowco, doucz się przed wyjazdem za granicę!

Drakoński mandat albo nawet areszt pojazdu za wykroczenie, o którym nie mieliście pojęcia? Tak, to możliwe. Bo przepisy w różnych krajach są … różne.

O co chodzi? Np. o to, że policja za granicą nie uznaje honorowanych w Polsce dokumentów w formie cyfrowej. Prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ubezpieczenie musimy mieć w formie tradycyjnego dokumentu. Nie zapomnijmy o zapasowych żarówkach i wyposażonej apteczce. Aby uniknąć kary, zrezygnujmy z wideorejestratorów w Austrii, Luksemburgu i na Słowacji.
A z doświadczenia, sprzed kilku dni, autora tej wiadomości: jadąc do Włoch, jeśli nosimy okulary, koniecznie miejmy ze sobą zapasową parę. Ja nie miałem, ale na szczęście policjant uznał,  że opakowanie soczewek kontaktowych też jest ok.