Poseł Jarosław Sachajko skierował do Ministra Infrastruktury zapytanie dotyczące podjęcia ewentualnych działań w kwestii nagminnego i nieuprawnionego wjeżdżania przez rowerzystów na przejścia dla pieszych.
Wszyscy wiemy, jak to wygląda w praktyce. Rozpędzony rowerzysta wjeżdża na przejście dla pieszych zaskakując niczego nie spodziewającego się kierowcę. Kierowca ma niewielką, jeśli w ogóle, szansę na reakcję i wykonanie manewru. A przecież, zgodnie z obowiązującymi przepisami, rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać przez przejście dla pieszych. Powinien przeprowadzić rower na drugą stronę jezdni. Kary są niewielkie – 50 lub 100 zł mandatu, wymierzanego sporadycznie, nie odstraszy rowerzystów od wykonywania niebezpiecznego manewru. Poseł rekomenduje podwyższenie wysokości mandatów za to wykroczenie lub postawienie fizycznych barier przed przejściami dla pieszych. To drugie rozwiązanie wydaje nam się mało praktyczne, kosztowne i nierealne. Poseł Sachajko pyta również, czy problem został dostrzeżony przez Ministerstwo i czy planowana jest kampania informacyjna mająca na celu zwiększenie świadomości rowerzystów. Poseł pyta także, w jaki sposób Ministerstwo Infrastruktury zamierza przeciwdziałać niebezpiecznym zachowaniom rowerzystów na drogach i przejściach dla pieszych.