Kursy reedukacyjne i CEPIK

Ministerstwo Infrastruktury przygotowało rozporządzenie dotyczące kursów reedukacyjnych dla kierowców często otrzymujących punkty karne za wykroczenia drogowe. Problem polega tylko na tym, że brakuje cyfrowej infrastruktury do weryfikacji kierowców. 

Rzeczpospolita informuje, że projekt nowego reedukacyjnego kursu bezpieczeństwa ruchu drogowego czeka już tylko na ministerialny podpis. Kursy reedukacyjne w dotychczas organizowanej formie zniknęły z oferty WORD-ów 17 września, czyli w dniu wprowadzenia nowego taryfikatora punktów karnych. Nowe rozwiązanie wprowadza jednak zmianę: uczestnictwo w kursie reedukacyjnym ma być obowiązkowe, a nie dobrowolne.  Na dodatek, wartością dodaną ma być indywidualne wskazanie i omówienie przyczyn naruszania przepisów ruchu drogowego każdej osoby szkolonej. Jednak nie wygląda na to, aby projekt mógł skutecznie i szybko wejść w życie. Do realizacji kursów w nowym kształcie niezbędne jest nienaganne działanie systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Nadzór nad CEPIK-iem sprawuje Ministerstwo Cyfryzacji, niestety nie do końca skutecznie. Niezgodność danych dotyczących kierowców i pojazdów uniemożliwia sprawną pracę, np. stacjom kontroli pojazdów, wydziałom komunikacji i Policji. Według portalu Interia właśnie dlatego w rozporządzeniu Ministerstwa Infrastruktury nie ma żadnych informacji dotyczących terminu wejścia w życie rozporządzenia.