Tylko w ostatnim czasie warszawscy drogowcy usunęli ze stołecznych ulic prawie 90 hulajnóg należących do prywatnej firmy, która umożliwia ich wypożyczanie za pomocą aplikacji.
Głównym problemem elektrycznych hulajnóg na minuty jest parkowanie. Użytkownicy porzucają je bezmyślnie, gdzie popadnie, a to z kolei stwarza niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Kolejny problem to jazda chodnikiem. Według prawa użytkownik hulajnogi to pieszy, a więc może jeździć po chodniku. Niestety z hulajnogi może korzystać każdy kto ma dostęp do aplikacji, a więc także osoby, które przepisów nie znają wcale. Właśnie brak znajomości jakichkolwiek zasadach ruchu drogowego powoduje, że użytkownicy jeżdżą bardzo niebezpiecznie.
Elektryczne hulajnogi dostępne są od 2018 roku. Ich popularność z miesiąca na miesiąc rośnie. Wprawdzie w regulaminie użytkowania jest zapis o tym, aby po zakończeniu przejazdu pozostawić pojazd w dowolnym miejscu, acz z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, ale nie każdy użytkownik się do tego stosuje.
ZDM wystosowało pismo do firmy Lime w którym wyrażono opinię, że jeżeli firma nie będzie reagować na przypadki źle pozostawionych hulajnóg to te na koszt firmy Lime będą one zabierane z dróg.
- Elektryczne hulajnogi potrafią rozwinąć prędkość do 25km/h. Akumulator pozwala na zasięg 35km.
Firma Lime wprawdzie obliguje do dokumentowania za pomocą aparatu stanu sprzętu, ale także powinna wyciągać konsekwencje wobec źle parkujących. Może jakieś podstawowe szkolenie, testy choćby online z przepisów zanim użytkownik ruszy na tym ciekawym ,,elektryku”?
Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny.
Pingback: Gun SHOP USA