Cyfryzacja uzdrowi branżę

  • Cyfryzacja obiegu dokumentów i pełna transparentność są warunkiem uzdrowienia branży szkolenia kierowców.
  • Gościem programu Porozmawiajmy o Branży był Piotr Leńczowski.

„Uzdrowienie branży nastąpi wtedy, gdy wszystkie papiery zostaną zastąpione nośnikami cyfrowymi, czyli: cyfrowa karta szkolenia, każdy instruktor w samochodzie ma tablet, podpisy online. Skoro diagności mają obowiązek robić zdjęcia podczas kontroli to dlaczego my nie mamy mieć cyfrowych kart”.

Zdaniem Piotra Leńczowskiego zapobiegłoby to dublowaniu wpisów i poświadczeń- wszystko by się po prostu zgadzało. A obecność kierowcy zawodowego na szkoleniu powinna od razu być odznaczana w systemie CEPiK. Uniemożliwiłoby to wykonywanie obowiązków zawodowych „podczas” szkolenia.

„Być może dobrym pomysłem jest delegowanie części uprawnień starostw Inspekcji Transportu Samochodowego, aby inspektorzy mogli nakładać kary administracyjne na przedsiębiorcę wykonującego transport również za takie przewinienie. Wtedy zarówno przedsiębiorca, jak i właściciel ośrodka szkolenia będą już się mieli nad czym zastanawiać. Gdyby dołożyć do tego odpowiednie sankcje, uniemożliwiające prowadzenie nawet nowo otwartej działalności, każdy być się pilnował”.

Piotr Leńczowski uważa, że rząd powinien zadbać o system i odpowiedni poziom kontroli, a także właściwe kary za uchybienia. Chodzi o bezpieczeństwo.

„Należy zapobiegać takim sytuacjom jak ostatnio. Kierowca jadąc nocą wjechał w betonowe przęsło, zginęło kilkanaście osób i zastanawiamy się, czy był zmęczony, czy zasnął, a może był przepracowany. No jednak tutaj chodzi o bezpieczeństwo ludzi. A transport drogowy to nie są auta osobowe. To są duże masy, drogocenny towar. I często ten najdroższy- ludzie w autobusach. Tutaj nie powinniśmy ryzykować”.