Agresywny furiat z pistoletem w Audi

W Radlinie, niedaleko skrzyżowania ulicy Matejki i Krótkiej, 23-letni agresor wysiadł z Audi i zaczął strzelać do przechodnia idącego z żoną i dwójką dzieci. Wszystko przez zwrócenie uwagi na zbyt agresywną, niebezpieczną i beznadziejną jazdę ulicą Matejki.

Całe zdarzenie miało miejsce w piątek, 5 kwietnia tuż przed godziną 18.00. Chwilę po 18-stej na policję zadzwoniła żona poszkodowanego informując funkcjonariuszowi, że jej mąż został postrzelony przez osoby z czerwonego Audi.

Na miejsce w krótkim czasie przybyły wszystkie patrole policji. Według ustaleń policjantów 37-latek z żoną i dziećmi spacerowali ulicą Matejki. 37-letni mąż widząc poruszające się z nadmierną prędkością dwa pojazdy postukał się po głowie zwracając w ten sposób nieodpowiedzialnym kierowcom uwagę. Chwilę po tym jeden z pojazdów zatrzymał się i wysiadł z niego pasażer pytając 37-latka czy ma jakiś problem. Mężczyzna wyraźnie odpowiedział, że nie podoba mu się taka niebezpieczna jazda w miejscu w którym spacerują rodziny z dziećmi. Po tych słowach pasażer czerwonego Audi wpadł w szał, wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do mężczyzny nie zważając na to, że wszystko obserwują dzieci w tym 8-letni syn, który stał za ojcem na linii strzału. Ranny 37-latek został przewieziony do szpitala. Posiadał 7 ran postrzałowych, a w kilku był jeszcze śrut.

• Policjanci bardzo szybko ustalili sprawcę za pomocą miejskiego monitoringu. W tym samym dniu odwiedzili właściciela czerwonego pojazdu, a dzień później agresywny pasażer był już w rękach policji. Broń z której strzelano została przekazana do badań laboratoryjnych. Agresywny 23-latek był już wcześniej karany. Jest aresztowany i grozi mu minimum 5 lat pozbawienia wolności.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny