6-latek i złamana noga. Quad to nie zabawka!

Zbliża się okres ,,komunijny”, ,,Dzień Dziecka”, a więc sezon na prezenty dla dzieciaków. Niestety wybierając prezent często zapominamy o bezpieczeństwie. fot. Policja.pl

W czwartek, 25 kwietnia br. w gminie Nowe Miasteczko sześcioletni chłopiec bez żadnej opieki jeździł po drodze gminnej. Przejażdżka zakończyła się w przydrożnym rowie, ze złamaną nogą. Na miejscu błyskawicznie pojawiło się pogotowie ratunkowe oraz policja. 

Chłopiec, oczywiście za zgodą rodziców, wyruszył w podróż swoim czterokołowcem. Rodzice pozwolili chłopcu jeździć, ale sami zostawili go bez opieki. Quad był wersją przeznaczoną dla najmłodszych. Mimo to chłopczyk go nie opanował i wjechał do przydrożnego rowu, gdzie złamał nogę. Malec tuż po wypadku został przewieziony do szpitala.

• Rodzice zapominają o tym, że dziecko w wieku do 10 lat na drodze publicznej nie może kierować pojazdami. Jedyny dozwolony pojazd to rower, a jazda na nim musi odbywać się pod opieką osoby dorosłej. Młode dzieci nie rozumieją zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Droga hamowania, jazda pod prąd to dla nich pojęcia zupełnie obce.
• Opiekunowie, którzy zezwolą na jazdę pojazdem mechanicznym dziecku do 10 roku życia, narażają się na odpowiedzialność karną zgodnie z art. 96 i 106 Kodeksu Wykroczeń oraz art. 160 Kodeksu drogowego.

Quad to czterokołowiec który może być przypisany do jednej z dwóch kategorii, czyli zwykłej albo lekkiej. Quad należy do kategorii lekkiej, gdy jego masa nie przekracza 350kg, a maksymalna prędkość jaką może osiągnąć nie przekracza 45km/h. Ponadto pojemność silnika musi być mniejsza niż 50cm3, a moc jednostki napędowej musi być mniejsza niż 5,4KM – kierujący takim quadem musi posiadać prawo jazdy kategorii AM lub wyższej. Kolejne wymagania to wiek – minimum 14 lat. Posiadacze kategorii B1 lub B mogą jeździć quadami o dowolnej mocy i pojemności silnika.

Quad w porównaniu do skutera dwukołowego lub motocykla jest dużo bardziej wywrotny. Rodzice kupują quady dzieciom bo myślą, że cztery koła dają poczucie stabilności, że trudniej się jest nim wywrócić. Z doświadczenia wiem, że jedynie na postoju. W zakrętach, na wyboistych drogach czy przy gwałtownych manewrach stabilność szybko zanika.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny