20 minut

  • Egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B to dla młodego człowieka bardzo stresujące wydarzenie. Pierwszy raz zdaje egzamin w zupełnie nieznanym środowisku, na dodatek w niebezpiecznej sytuacji ruchu drogowego.
  • Wielu z nas uważa, że obecność instruktora podczas egzaminu obniża poziom stresu kandydata. Inni twierdzą, że egzamin na prawo jazdy powinien być odpowiednikiem egzaminu dojrzałości, ponieważ kursant już nigdy nie będzie miał przy sobie wsparcia instruktora.

Statystyki przygotowane przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą OSK wyraźnie wskazują, że obecność instruktora podczas egzaminu pozytywnie wpływa na wynik. Psycholog Andrzej Markowski twierdzi, że mechanizm psychologiczny jest tutaj bardzo prosty. Wynika z naturalnego obciążenia jakiego doświadcza kursant podczas sytuacji egzaminacyjnej. Obecność, wsparcie instruktora może okazać się bezcenne.

Obecność kogoś, kogo się zna, z kim było się oswojonym, czyli w tym przypadku instruktora, zmniejsza poziom napięcia towarzyszący egzaminowi”.

Ta teza znajduje potwierdzenie w wynikach badań przeprowadzonych ponad dziesięć lat temu w dwóch ośrodkach egzaminacyjnych- w WORDzie Poznań i WORDzie Skierniewice. Niepowodzenie podczas pierwszych dwudziestu minut egzaminu wynikało z braku wiedzy, kompetencji i umiejętności egzaminowanego. Natomiast porażka w kolejnych kilkudziesięciu minutach egzaminu praktycznego wynikała, w zgodnej ocenie ponad 90 procent egzaminatorów, z nieumiejętności radzenia sobie z obciążeniem stresu egzaminacyjnego.

To jest po prostu nienaturalna sytuacja, to co dzieje się w kabinie samochodu. Druga osoba, ktoś kogo nie znamy, spotykamy po raz pierwszy, jest tak naprawdę na „wyciągnięcie łokcia”. Dystans jest bez mała intymny, a sytuacja publiczna, społeczna. W naszym kręgu cywilizacyjnym bezpieczna odległość to około 1,5 metra. A tutaj mamy tuż obok kogoś, kogo nie znamy”.

Według Andrzeja Markowskiego większość uwagi, w sposób naturalny, skierowana jest nie na informacje docierające do nas z sytuacji ruchu drogowego, a na bodźce płynące od osoby znajdującej tuż obok. A od tego już krok do popełnienia błędu, który zakończy egzamin…