120 tysięcy mandatów za przekroczenie prędkości

I to tylko od początku wakacji do końca lipca. Odcinkowe pomiary prędkości wyłapują kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość zdecydowanie bardziej skutecznie niż tradycyjne fotoradary.

W okresie pierwszych sześciu tygodni wakacji statystyczny odcinkowy pomiar prędkości wyłapał ponad 1900 kierowców jadących za szybko, a tradycyjny fotoradar tylko 137 (stu trzydziestu siedmiu). Różnica jest ogromna i można jednoznacznie stwierdzić: odcinkowe pomiary prędkości są zdecydowanie skuteczniejsze. Wynika to z wielu czynników, m.in. instalowania systemu odcinkowych pomiarów prędkości na drogach o dużym natężeniu ruchu, braku skutecznych aplikacji ostrzegających o nich, a także niedoskonałego lub wręcz wadliwego oznakowania fragmentów dróg objętych pomiarem. Jakościową zmianą w stosunku do lat ubiegłych jest również to, że 62% wszystkich wykroczeń zarejestrowanych przez Canard dotyczy kierowców, którzy jechali za szybko o 11 do 20 (dwudziestu) kilometrów na godzinę. W przeszłości fotoradary były ustawione tak, że robiły zdjęcia wyłącznie w wysokich przedziałach wykroczeń, aż od 30 do 40 (czterdziestu) kilometrów na godzinę.