Resort cyfryzacji rozważa przesunięcie wejścia w życie Centralnej Ewidencji Kierowców. Nawet jeśliby miało się tak stać, nie oznacza to wcale, że od czerwca nie będą obowiązywały obostrzenia dotyczące świeżo upieczonych kierowców – dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego resortu cyfryzacji Karola Manysa.
Informacja o tym, że Ministerstwo Cyfryzacji rozważa przesunięcie wdrożenia modułu Centralnej Ewidencji Kierowców do CEPiK-u 2.0 na późniejszy termin niż 4 czerwca, pojawiła się w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”. W mediach rozpętała się prawdziwa burza. Nietrudno znaleźć doniesienia o tym, że Polacy, którzy w czerwcu staną się świeżo upieczonymi kierowcami, nie będą zagrożeni obostrzeniami.
Takie twierdzenia nie mają jednak nic wspólnego z rzeczywistością. Rzeczywiście, Karol Manys, rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji odpowiedzialnego za projekt CEPiK 2.0, potwierdził „Szkole Jazdy”, że resort rozważa przesunięcie wejścia w życie Centralnej Ewidencji Kierowców. Ale żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Jednak jeśli nawet miałoby się tak stać, przepisy dotyczące świeżo upieczonych kierowców mogą wejść w życie nawet mimo braku uruchomienia Centralnej Ewidencji Kierowców w wersji 2.0. Również taki scenariusz rozważany jest obecnie w Ministerstwie Cyfryzacji. I taką opcję można uznać za jak najbardziej realną.
Ostateczne decyzje powinny zostać podjęte najpóźniej za kilka tygodni.
Jakub Ziębka
Jak zwykle wszystko tajemnica i nikt nic konkretnie nie wie! Żadnego planowania, żadnych informacji dla OSK i kandydatów dla kierowców. Standard.
Chłopaki z informatyki i cyfryzacji doją polską krowę jak się da i ile się da a JA zastanawiam się kiedy im się to znudzi i na ile jeszcze lat zaplanowali to dojenie. a może na popęd i mleczność jest potrzebny buchaj jakim może okazać się CBA . Polska to taki dziwny kraj ZULU Gula wszyscy kradną i jeszcze jest.
Problemem nie jest sprawność CEPIK lecz skuteczność a może jej w brak w wprowadzanych rozwiązaniach.Z lektury znanych opinii zamieszczanych w dostępnych dokumentach wynika ,że większość komentatorów nie widzi bezpośredniego związku proponowanych rozwiązań z podniesieniem BRD.
Panie W Sz. proszę mi wyjaśnić co to znaczy sprawność i wydajność nie mogę pojąć Pańskiego wywodu dla mnie system działa albo nie i wszystko jest jasne Pytam jedynie dlaczego nie działa i jak długo mamy czekać oraz ile jeszcze dopłacimy, kto odpowie za niedotrzymanie terminu i kosztorysu to są te kluczowe pytania na które nikt nie chce odpowiedzieć a informatycy żrą i żrą konfitury.
Mówiąc o sprawności systemu mam na myśli -w tym przypadku szkolenia przewidzianego w programie stosunek poniesionych wszystkich kosztów do efektów uzyskanych po jego zakończeniu.Odnoszę to również do korzyści czyli głownie zmniejszenia ilości tragicznych wypadków generowanych przez tę grupę. Z publikowanych statystyk wynika ,że to kierowcy w wieku 18-25 lat są z względu na wiek a nie na krótki staż sprawcami ponad przeciętnej ilości wypadków. Ograniczenie praw młodych stażem kierowców zdaniem wielu komentatorów nie przyniesie widocznych rezultatów.
Pozdrawiam
To bardzo ciekawa interpretacja problemu 🙂 Czyli, ludzie w przedziale 18-25 popełniają najwięcej wypadków bo są młodzi i to jest ich największa wada:) A to że mają małe doświadczenie z racji właśnie swojej młodości już nie ma takiego znaczenia?
Sceptyku masz rację, młodzi ludzie są dyskryminowani i nie równo traktowani wobec nawet polskiego prawa to może niech jadą „na ten zgniły zachód” tam znajdą zatrudnienie jako kierowcy ciężarówek my sobie poradzimy mamy Ukraińców. Ukrainiec to panaceum, jest dobry na wszystko To myślenie ma pewnie drugie dno ale jakie? Mam złotą myśl może by tak zmienić system szkolenia a młodzi pozostali by w kraju, co wy na to?
Pingback: car accident lawyer tarzana
Pingback: บอลยูโร 2024