Potrzebne są zmiany, czyli PIU raport o BRD

samochód po wypadku

Zacieśnienie kontroli nad badaniami technicznymi pojazdów, skuteczniejsze egzekwowanie przepisów oraz edukacja dzieci, młodzieży i dorosłych – to postulaty Polskiej Izby Ubezpieczeń, których realizacja miałaby się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Rekomendacje zostały zawarte w specjalnym raporcie, upublicznionym podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Raport nosi nazwę „Strategia poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce” i zawiera rozwiązania mogące, zdaniem PIU, skutecznie zredukować liczbę osób zabitych w wypadkach drogowych.

– W opracowaniu przedstawiamy propozycję spójnego programu poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Proponujemy dwadzieścia inicjatyw, które mogą przyczynić się do zmniejszenia aż o 2/3 liczby ofiar wypadków drogowych do 2030 roku – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Wysokie koszty

Z raportu wynika, że społeczne i gospodarcze koszty wypadków wynoszą w naszym kraju 50 mld zł. Jest to aż 3 proc. polskiego PKB. Taka kwota pozwoliłaby na budowę 500 km autostrad bądź pokryła sześcioletni budżet polskiej policji.

Wskaźnik śmiertelności na drogach (liczba ofiar śmiertelnych na 100 tys. mieszkańców) w Polsce należy do najwyższych w Europie i jest aż o 50 proc. wyższy od średniej dla UE – sięga 7,7. Dla porównania, w jednym z najbezpieczniejszych krajów – Wielkiej Brytanii – wynosi on niespełna 3. W Unii Europejskiej zajmujemy szóstą lokatę od końca i wypadamy pod względem tej statystyki gorzej niż Czesi czy Węgrzy. Wypadki drogowe są też najczęstszą przyczyną śmierci młodych Polaków. Odpowiadają one za co czwarty zgon w grupie wiekowej do 15 do 24 lat. Śmiertelność młodych Polaków jest o 60 proc. wyższa niż w innych krajach europejskich, a wypadki komunikacyjne są jedną z głównych przyczyn tej różnicy.

Najczęstszy sprawca wypadku? Młody trzeźwy mężczyzna

Ze statystyk wynika, że najczęstszym sprawcą śmiertelnych wypadków w Polsce jest młody trzeźwy mężczyzna zamieszkujący województwo podlaskie. Raport pokazuje, że 86 proc. osób powodujących wypadki to przedstawiciele płci męskiej. 11 proc. sprawców było pod wpływem alkoholu. Na szczęście w ciągu ostatnich dziesięciu lat wskaźnik ten spadł w Polsce o 40 proc. Najwyższą śmiertelnością w wypadkach samochodowych charakteryzują się regiony leżące na północnym-wschodzie oraz w centralnej Polsce. Najgorszy wynik zanotowało województwo podlaskie. Tam na 100 tys. mieszkańców statystycznie 10,5 osób ginie w wypadkach samochodowych.

Przez nadmierną prędkość – wciąż najczęstszą przyczynę wypadków – ginie rocznie ok. 900 osób. Paradoksalnie najczęściej do takich wypadków dochodzi, gdy mamy do czynienia z dobrymi warunkami atmosferycznymi, w okresie letnich wakacji i na obszarze niezabudowanym. Najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym powodują kierowcy, prowadzący auta 10-20-letnie.

– Wraz z wiekiem pojazdu bardzo wyraźnie rośnie prawdopodobieństwo tego, że wypadek, jeśli do niego dojdzie, będzie miał skutek śmiertelny. Główną przyczyną jest zły stan techniczny aut – ocenia Jan Grzegorz Prądzyński.

Wzorujmy się na Portugalii i Słowacji

Na podstawie analiz przeprowadzonych na potrzeby raportu Polska Izba Ubezpieczeń proponuje stworzenie oraz wdrożenie kompleksowej strategii zmniejszenia wypadkowości na polskich drogach – „Programu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego 2030” (Program BRD 2030). Jego celem jest zmniejszenie śmiertelności do poziomu 2,7, czyli maksymalnie 1000 wypadków śmiertelnych rocznie.

– Wzorem może być dla nas przykład Portugalii i Słowacji, które w latach 90. prezentowały podobną lub gorszą sytuację na drogach, ale wdrażając odpowiednie rozwiązania znacznie poprawiły bezpieczeństwo swoich obywateli – wyjaśnia Jan Grzegorz Prądzyński. – Wdrożenie odpowiedniego programu wymaga jednak silnego i solidarnego zaangażowania publicznych instytucji oraz mediów. Skuteczne pomysły powinny zostać opracowane przez specjalistów od BRD, edukacji, edukacji i marketingu.

Zacieśnienie kontroli, zmiana struktury mandatów i edukacja

Poprzez publikację raportu Polska Izba Ubezpieczeń chce zapoczątkować fundamentalne zmiany w kwestii podejścia do bezpieczeństwa ruchu drogowego. Inicjatywy proponowane przez PIU podzielone są na kilka kategorii: legislację, egzekwowanie przepisów, infrastrukturę czy edukację. Izba postuluje m.in. możliwość taryfikacji ubezpieczenia OC w oparciu o mandaty i punkty karne kierowców.

– Takie podejście pozwala nie tylko na karanie piratów drogowych i nagradzanie osób jeżdżących bezpiecznie. Przełoży się ono również na wzrost bezpieczeństwa ruchu drogowego, bo kierowcy, będąc świadomi wyższej składki za niebezpieczną jazdę, będą jeździć bezpieczniej – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

Polska Izba Ubezpieczeń postuluje także zacieśnienie kontroli nad badaniami technicznymi pojazdów (w naszym kraju 98 proc. pojazdów pozytywnie przechodzi kontrolę techniczną, mimo że ponad 75 proc. ma więcej niż 10 lat), zwiększenie ochrony pieszych na przejściach, zmianę struktury mandatów (inne stawki za recydywę, uzależnienie wysokości mandatu od zarobków) oraz edukację dzieci i młodzieży, ale także osób dorosłych.

– Nasza publikacja mogłaby stać się początkiem budowy całościowego programu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego do 2030 roku – mówi Jan Grzegorz Prądzyński.

Jakub Ziębka

 „Strategia poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce” przedstawiona przez Polską Izbę Ubezpieczeń to kolejne spojrzenie na problem bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD) w Polsce. Raport powstał w oparciu o publikacje takich instytucji, jak: Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Światowa Organizacja Zdrowia, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, Bank Światowy, raportów PIU i analiz McKinsey & Company oraz przekrojowe dane statystyczne pochodzące z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji i Eurostatu. W oparciu o analizy PIU przedstawia „Program poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego 2030”, którego celem jest zmniejszenie śmiertelności na polskich drogach o 2  tys. osób rocznie, czyli o blisko 70 proc.

2 komentarze do “Potrzebne są zmiany, czyli PIU raport o BRD”

  1. Polska Izba Ubezpieczeń postuluje także edukację dzieci i młodzieży! Brawo szkoda tylko ,że postulat ten jest nam znany od wielu lat i jak dotąd nic z tego nie wynika.Środowisko i jego przedstawiciele są zajęci całkiem innymi i tylko sobie znanymi sprawami.Być może poziom ponoszonych przez społeczeństwo strat opisanych po raz koleiny w publikowanym na tak wysokim Forum dokumencie oraz zmiany personalne w ministerstwie spowodują oczekiwany efekt.

  2. Pingback: goatpg

Dodaj komentarz