Trzech kursantów w jednym aucie. Zatrzymali się na barierce

nauka jazdy

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia na autostradzie pod Jarosławiem. Samochód nauki jazdy uderzył w barierę ochronną. Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala na obserwację.

Autem jechały cztery osoby – instruktorka i trzech uczestników kursu na prawo jazdy.

– Takie są wstępne ustalenia policjantów, którzy byli na miejscu i sporządzili notatki na temat tego zdarzenia. Więcej będziemy wiedzieli po przesłuchaniu instruktorki – zastrzega podkom. Marta Gałuszka, oficer prasowy Komendanta Powiatowej Policji w Jarosławiu.

Wiadomo, że za kierownicą siedział jeden z kursantów. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w barierę ochronną. Przez kilka godzin prawy pas A4 w kierunku Korczowej był zablokowany. Do poszkodowanych wezwano pogotowie.

– Trzy osoby przetransportowano do szpitala. Ale na razie zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako kolizję, nie wypadek – tłumaczy podkom. Gałuszka.

Obrażenia pasażerów „eLki” na szczęście nie okazały się poważne. Instruktorce grozi jednak mandat, a OSK będzie musiał się tłumaczyć, dlaczego w czasie szkolenia w pojeździe znajdowało się aż trzech kursantów. Przepisy pozwalają prowadzić naukę jazdy z maksymalnie dwoma osobami.

Kolizja na A4 to kolejne niebezpieczne zdarzenie z udziałem „eLki” w ostatnich miesiącach. We Wrocławiu wypadek przerwał egzamin na prawo jazdy (zawiniła kierująca innym autem), w Warszawie (marzec br.) zginął instruktor po tym jak auto szkoleniowe zderzyło się z pojazdem pomocy drogowej. W kwietniu lubelska policja informowała o dachowaniu nauki jazdy, a wczoraj w Lublinie pecha miała kolejna kursantka i instruktor – staranowało ich auto terenowe. Kierowcy i pasażerowie obu pojazdów trafili do szpitala.

red

Dodaj komentarz