Mogłoby się wydawać, że włączenie świateł przeciwmgłowych, wymiana koła na zapasowe czy znajomość sygnalizacji świateł ostrzegawczych na desce rozdzielczej to podstawowe umiejętności, jakie powinien posiadać kierowca. Tymczasem 1 na 10 kierowców nie potrafi poradzić sobie z obsługą swojego auta.
Niejednokrotnie jazda samochodem staje się dla kierowców uciążliwa z wielu powodów. W szczególności problematyczne jest, gdy w trasie kierowca złapie gumę i konieczna staje się wymiana koła na zapasowe.
– Często łapiemy gumę w okolicznościach, w których nie znajdziemy tuż obok zakładu wulkanizacyjnego i nie możemy poprosić o natychmiastową pomoc. W tej sytuacji bardzo przydaje się umiejętność wymiany koła. Ta nieoceniona wiedza przyda się przede wszystkim do tego, aby bezpiecznie dojechać do najbliższego punktu wulkanizacji oraz aby nie stwarzać zagrożenia na drodze – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Tymczasem badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazują, że ponad połowa kierowców nie potrafiłaby wymienić koła.
O ile można zrozumieć, że wymiana koła przysparza wielu kierowcom problemów, o tyle zaskakujące jest, że 1 na 5 kierowców nie wie jak otworzyć maskę samochodu, 1 na 3 nie potrafiłby sprawdzić ciśnienia w oponach, a ponad połowa nie wie jak wyregulować wysokość kierownicy.
Znajomość swojego samochodu często bywa kluczowa dla zachowania bezpieczeństwa na drodze. Jeśli nie potrafimy sprawdzić ciśnienia w oponach, ryzykujemy złapaniem gumy, a co za tym idzie w przypadku nieumiejętności wymiany koła blokujemy przejazd innym kierowcom i powodujemy korek. Wówczas pojawiają się nerwy i większe ryzyko stłuczki – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Wielu kierowców ma także problemy ze zlokalizowaniem włącznika świateł przeciwmgłowych oraz ze zrozumieniem sygnalizacji świateł ostrzegawczych na desce rozdzielczej. Problem z włączeniem świateł miałoby 3 na 10 kierowców, natomiast kontrolki ostrzegające o awarii zrozumiałoby tylko 6 z 10 posiadaczy aut. Nieznajomość oznaczeń alarmowych na desce rozdzielczej prowadzi z jednej strony do uszkodzenia auta, z drugiej podnosi ryzyko niebezpiecznych sytuacji, wynikających ze złego stanu technicznego samochodu.
red
Są od tego pogotowia techniczne, serwisy itp. jak nic nie umie to płaci, tak jak ja płacę za wymianę żarówki mam za grube ręce i nie daję rady ,wymiana bezpiecznika w niektórych samochodach jest też kłopotliwa, kiedyś robiłem to sam ale spece samochodowi tak to zrobili abym tego nie robił i jechał do serwisu.
Też należ do podobnie myślącej grupy ,że nie wszyscy wszystko powinni umieć! Znam wielu sławnych humanistów , którzy do dzisiaj nie wiedzą jak działa telefon , telewizor czy strach pomyśleć komputer. A mimo to o zgrozo jeżdżą Czy należy ich poddać obowiązkowemu przeszkoleniu w jakiejś akademii lub w jeszcze lepiej ODTJ
oczywiscie i kazać im za to słono płacić :)it POLANDIA -kraj absurdów
WL tak pomyślana jest motoryzacja, mają zarabiać i zarabiają serwisy a mamy kupować nowe autka gdyż po gwarancji podejrzanie częściej się psują za to wszystko trzeba niestety słono płacić. Dziwnym jest dla mnie to że lobby samochodowe nie zabiega i nie walczy o ułatwieniu zdawania egzaminu na p.j. to są potencjalni nabywcy i klienci.
Dlaczego w naszym pięknym kraju wszelakie czynności muszą być obostrzone nakazami, artykułami i paragrafami. Zajmuję się szkoleniem od dawien dawna. Nie wiem czy jeszcze pamiętacie, że kiedyś stosowaliśmy się do ustawy prawo o ruchu drogowym i 217? Teraz jest lepiej, mamy PRD, UOKP, rozp o szkoleniu, rozp o egzaminowaniu, rozp o szkoleniu kierowców transportu drogowego i wiele innych. A dlaczego nie zmniejszać aktów prawnych, nie dążyć do uwolnienia rynku? Pierwszym dobrym krokiem byłoby zlikwidowanie minimalnej liczby godzin na podstawowym kursie prawa jazdy wszystkich kategorii. Tak aby instruktor PO RZETELNYM EGZAMINIE WEW decydował czy szkolimy się dalej. Ale jak na wstępie to jest piękny kraj, gdzie każdy chce jak najwięcej za jak najmniej i jak najszybciej. Czyli byle jak 🙂
Polska to taki kraj gdzie musi być uregulowane prawem i to na jakiej wysokości ma być zawieszony papier w toalecie, jak mają się otwierać drzwi, jaka powinna być powierzchnia i ile wymian powietrza Urzędnicy uważają ze ludzie są głupcami i sami na to nie wpadną wszystko jest przeregulowane, zwykły nakaz płatniczy z urzędu ma dłuższą podstawę prawną od treści właściwej, jak tu żyć gdy prawnicy mówią że nieznajomość prawa szkodzi. zbijają potężną kasę a zwykły człowiek pojąć tego nie może co rusz powstają nowe paragrafy w trosce o dobro człowieka.
Pingback: ดูซีรี่ย์