Pijany 31-latek doprowadził do groźnej kolizji w której na szczęście nikt nie ucierpiał. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Jak wytrzeźwieje to się dowie, że miniona sobota okaże się bardzo drogim dniem w jego życiu. fot. Policja
- Do kolizji doszło w sobotę 19 października 2019 około godziny 1:00 na ul.Kujawskiej w Katowicach
- 31-letni mieszkaniec Zabrza stracił panowanie nad VW i uderzył w sygnalizatory świetlne znajdujące się przy przejściu dla pieszych
- Na całe szczęście w okolicy przejścia nie było w tym momencie nikogo
- Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu
Stan ,,upojenia” w jakim prowadził 31-latek to już przestępstwo. Jak widać mimo wielu kampanii brd na temat meneli za kółkiem wciąż znajdują się nowi.
Policja przypomina:
- 0,2 – 0,5 promila (jazda po użyciu alkoholu) to według prawa wykroczenie, za które grozi areszt do 30 dni lub grzywna do 5 tys. zł, 10 punktów karnych oraz zakaz prowadzenia pojazdów od sześciu miesięcy do trzech lat;
- powyżej 0,5 promila (jazda w stanie nietrzeźwości) to według prawa przestępstwo, za które grozi m.in. grzywna uzależniona od dochodów, wynosząca do 540 stawek dziennych (stawka dzienna wynosi od 75 zł do 30 tys. zł.), kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Ponadto:
- Jeżeli w czasie stłuczki sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości, sąd zawsze orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych albo pojazdów konkretnego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata.
- Jeśli kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodował wypadek, w którym są zabici lub ranni, sąd może orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Sąd orzeka również świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł.
- Osoba, która w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków spowodowała wypadek śmiertelny albo ciężkie uszkodzenie ciała, jest podlega karze co najmniej 2 lat więzienia bez możliwości zawieszenia
Zapamiętajcie – ubezpieczenie OC nie chroni pijanego kierowcy!
Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie osobie poszkodowanej przez pijanego kierowcę, ale następnie zażąda od sprawcy zwrotu poniesionych kosztów. Jedne z wyższych kwot jakie dotknęły menela za kółkiem w naszym kraju to nawet kilkaset tysięcy złotych.
Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny