Elektryczną hulajnogą… po autostradzie

Sytuacja może wydawać się z pozoru śmieszna, ale elektryczna hulajnoga na autostradzie to nie jest dobry pomysł. fot. Policja.pl

  • Na lubuskim odcinku autostrady A2 w pobliży miejscowości Torzym w godzinach nocnych ktoś jechał elektryczną hulajnogą po autostradzie
  • Policjanci z Komendy Powiatowej Policji z Sulęcina w wyniku podjętych działań ustalili już kto ,,odważył się” na tak niebezpieczne zachowanie.
  • Kierujący elektryczną hulajnogą jechał wcześniej busem, ale zabrakło mu paliwa więc postanowił do najbliższej stacji udać się z pewnością ,,nie autostradowym pojazdem”.

Co robić kiedy zabraknie nam paliwa na autostradzie?

  • Należy powiadomić obsługę autostrady telefonicznie.

Na autostradzie co 2 km są tzw. bezpieczne zatoczki z telefonem bezpośrednio do obsługi autostrady.

  • Należy zadzwonić na numer alarmowy 112, gdzie dyspozytor powiadomi obsługę autostrady.

Kierujący elektryczną hulajnogą miał szczęście – tym razem mu się udało, przeżył. Policja ustaliła ,,śmiałka” – jest to obywatel Litwy. Popełnił on kilka wykroczeń drogowych. Policja ustala również czy kierujący hulajnogą stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny