Marek Rupental, analiza. Wypadek na autostradzie

Na autostradzie w rejonie węzła drogowego w godzinach wczesno popołudniowych w dobrych warunkach atmosferycznych i dobrej przejrzystości powietrza doszło do wypadku drogowego: dostawczy samochód najechał na tył Fiata 126 p. Poszkodowanych z miejsca wypadku zabrały dwa śmigłowce LPR.

  • Drogami spełniającymi najwyższe kryteria inżynieryjne są drogi należące do kategorii autostrad i dróg ekspresowych.
  • W zasadzie autostrada i droga ekspresowa dwujezdniowa ma takie same parametry, a różnica między nimi polega tylko i wyłącznie na towarzyszącej drodze infrastrukturze.
  • Przy autostradach znajdują się przede wszystkim posterunki policji autostradowej i inne obiekty użyteczności publicznej.

Wysoki status tych dróg powoduje, że ustawodawca zezwala na rozwijanie na tych drogach największych dozwolonych prędkości w naszym kraju.

Dla zachowania płynności ruchu na tych drogach dozwolony jest wyłącznie ruch pojazdów samochodowych, eliminując w ten sposób użytkowanie ich przez ciągniki rolnicze, czy motorowerzystów oraz pieszych.

Zamysłem ustawodawcy jest zezwolenie do rozwijania większych prędkości niż na innych drogach. Kierowca samochodu musi mieć świadomość, że większa prędkość zobowiązuje do większej
koncentracji uwagi, baczniejszego obserwowania drogi zarówno przed pojazdem jak
i za pośrednictwem lusterek wstecznych drogi za pojazdem. Wzrokiem należy sięgać znacznie dalej niż na innych drogach i przewidywać z dużym wyprzedzeniem zachowania innych uczestników. Czas na jakiekolwiek reakcje jest tu znacznie krótszy niż na innych drogach. Zdolność przewidywania jest jednym z podstawowych warunków bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Drogi te przebiegają przez obszary
niezabudowane. Można rzec, występuje tu nuda i monotonia jazdy, która potrafi uśpić czujność kierowcy. Dlatego rozmowa z pasażerem, czy tez słuchanie ulubionej muzyki może być dobrym panaceum na nudę, a także bez szkody dla zdrowia osób postronnych można dać upust swoim zdolnościom wokalnym. Nie należy zapominać o kontrolowaniu prędkości z jaką porusza się pojazd.

Na tych drogach łatwo jest stracić kontrolę nad prędkością i dopiero włączona syrena jadącego za nami videorejestratora może przypomnieć nam, że straciliśmy kontrolę nad jazdą z dozwoloną prędkością.

Pojazdy poruszające się po drogach szybkiego ruchu mają zawsze pierwszeństwo przed pojazdami wjeżdżającymi na te drogi.

  • Wjeżdżając na drogę szybkiego ruchu z pasa rozbiegowego, należy tak dobrać prędkość jazdy, aby nie zaszła potrzeba zatrzymania pojazdu na tym pasie.
  • Należy prowadzić obserwację w lewym lusterku zewnętrznym pojazdów jadących drogą, na którą zamierzamy wjechać.
  • Odpowiednio wczesne sygnalizowanie kierunkowskazem chęci wjechania na drogę może spowodować, że jadący tą drogę zwolnią prawy pas umożliwiając wyjechania z pasa rozbiegowego na prawy pas jezdni.
  • Pamiętać należy, że pojazdy poruszające się po drodze szybkiego ruchu mogą przemieszczać się nawet z prędkością 140 km/h. Jest to ważne, aby nie spowodować wymuszenia pierwszeństwa poprzez nagłe lub nieprzemyślane wjechanie przed te pojazdy, których kierowcy zmuszeni byliby do podjęcia gwałtownego hamowania, co w efekcie końcowym doprowadziłoby do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Na autostradach nie występują w ogóle skrzyżowania. Na drogach ekspresowych, mogą, ale są występują bardzo rzadko. Wjazdy odbywają się poprzez pasy włączenia. Podobnie jest z opuszczeniem takiej drogi. Służą do tego pasy zjazdu.

Samo opuszczenie drogi szybkiego ruchu nie jest manewrem trudnym. Wystarczy dokładnie obserwować znaki (tablice), informujące o zbliżaniu się do zjazdu w pożądanym kierunku.

Zbliżając się do miejsca, w którym kierujący zamierza opuścić drogę ekspresową, należy odpowiednio wcześniej sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu, a następnie zjechać na przeznaczony do zjazdu pas. Należy starać się opuścić zajmowany pas ruchu bez zmiany prędkości (bez hamowania). Zjazd na pas zjazdu, wykonywać zawsze z prawego pasa. Hamowanie, redukcję biegów itp. należy zacząć dopiero po znalezieniu się na pasie przeznaczonym do zjazdu.

Długotrwała jazda po drodze ekspresowej czy autostradzie działa nużąco na kierującego i prowadzi do obniżenia czasu reakcji. Dlatego wyhamowanie na pasie przeznaczonym do jazdy na wprost kończy się często zderzeniem poprzez najechanie z tyłu przez kierującego, który nie zauważył w porę hamującego pojazdu i zapomniał, że droga hamowania przy dużej prędkości wydłuża się.

Manewr wyprzedzania na drodze szybkiego ruchu nie należy do łatwych  i jest również niebezpieczny na innych drogach. Prędkości z jaką poruszają się pojazdy, zmiana pasa, potrzeba oceny sytuacji drogowej, powoduje wykonanie kilku czynności w bardzo krótkim czasie.

  • W pierwszej kolejności, należy ocenić sytuację za pojazdem, spoglądając w lusterko wsteczne w celu upewnienia się, czy pojazdy jadące za nami nie rozpoczęły wyprzedzania, a jeśli nie, to czy pojazd jadący pasem, na który zamierzamy wjechać jest wystarczająco daleko i nie zajedziemy mu drogi
    zmuszając go do gwałtownego hamowania.
  • Jeśli ocenimy, że możemy przystąpić do wyprzedzania, rozpoczynamy sygnalizowanie naszego zamiaru włączając kierunkowskaz, a następnie płynnie dokonujemy zmiany pasa ruchu.
  • Jeśli nasza prędkość jest większa od pojazdu, który będziemy wyprzedzać, nie musimy jej
    zwiększać, natomiast jeśli nasza prędkość jest zbliżona do prędkości pojazdu wyprzedzanego, należy przyspieszyć, pamiętając, że wyprzedzanie nie jest argumentem zezwalającym na przekraczanie dozwolonej prędkości w danym miejscu.
  • Będąc już na lewym pasie należy przez cały czas kontrolować sytuację przed i za pojazdem.
  • Lewym pasem należy jechać tak długo, aż zostanie osiągnięty dostatecznie duży dystans od pojazdu wyprzedzanego, tak aby można było zjechać na prawy pas bez ryzyka zajechania drogi.
  • Po spełnieniu tego warunku należy zasygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu i łagodnie zjechać na prawy pas. Wyprzedzanie powinno trwać jak najkrócej.

Na autostradach dochodzi każdego roku pod 400 wypadków, w których śmierć ponosi około 60 osób, a ponad 600 doznaje obrażeń ciała. Oznacza to, że w co siódmym wypadku ginie człowiek.

Ale to nie tylko prędkość decyduje o rozmiarach tragedii. W opisanym wypadku, brał udział Fiat 126p. Ci, którzy byli posiadaczami tego cuda motoryzacji, wiedzą, że nie gwarantuje on bezpieczeństwa w momencie zdarzenia drogowego. Fotele w popularnym „Maluchu”, nie miały zagłówków, a jedynym system bezpieczeństwa na wyposażeniu samochodu są pasy bezpieczeństwa. Oparcie foteli najczęściej kończyło się pod łopatkami osób zasiadających w fotelach malucha. Podczas najechania na tył malucha, osoby w nim
przebywające narażone są na gwałtowne szarpnięcie, najpierw do przodu, a następnie gwałtownie do tyłu. I w tym momencie brak zagłówka powoduje, że szyja wraz głową poddana jest dużym przeciążeniom, a wręcz często kończącym się złamaniem kręgów szyjnych, które łączą czaszkę z kręgosłupem piersiowym.

Pozwolę sobie na stwierdzenie, że wszyscy kierowcy życzyliby sobie tylko dróg o parametrach autostrad, co pozwala nie tylko na szybkie, ale przede wszystkim komfortowe przemieszczanie się. W związku z brakiem przecinania się kierunków ruchu, mają one być drogami najbezpieczniejszymi. Jednak czy tak będzie, zależy wyłącznie od jej użytkowników.