Bokserki, pieluchy i urny, czyli co ludzie zostawiają w autach

zaparkowane samochody na parkingu

Pośrednik wynajmu samochodów, firma CarDelMar, zapytała swoich partnerów o najbardziej niezwykłe rzeczy znalezione w samochodach z wypożyczalni. Odpowiedzi mogą wprawić w zdumienie…

Zwrot samochodu do wypożyczalni często przebiega w gorączkowej atmosferze. Nic zatem dziwnego, że niejeden turysta przez nieuwagę pozostawi po sobie pamiątkę w postaci płyty CD, systemu nawigacji lub ukochanej maskotki. Ale wśród znalezionych rzeczy można czasem natrafić na coś wyjątkowego, niezwykłego, mrożącego krew w żyłach lub po prostu zabawnego.

Zapominalscy celebryci i śpiące dziecko

Pośrednik wynajmu wakacyjnych samochodów, firma CarDelMar, zapytała w swoich partnerskich wypożyczalniach rozsianych po całym świecie o najbardziej nietypowe rzeczy, jakich turyści zapominają zabrać z wynajmowanych pojazdów. Jak się okazuje, nie brakuje oryginalnych znalezisk: począwszy od pozostawionych w zaskakujących okolicznościach obrączek czy bielizny, a skończywszy na… dziecku oraz urnie z prochami.

Bielizna to jedna z najczęściej zapominanych rzeczy na całym świecie. Raz jest bardziej, raz mniej pociągająca. Biustonosz sporych rozmiarów, erotyczna bielizna w rozmiarze XL czy też męskie majtki suszące się na lusterku znaleźli pracownicy wypożyczalni w RPA i Portugalii. W innej południowoafrykańskiej firmie znaleziono walizeczkę pełną dessous [spody, noszone pod suknią przez kobiety] i zabawek dla dorosłych. Także celebryci bywają zapominalscy.

? Słynny hiszpański aktor zostawił po wynajmie kilka par bokserek – zdradza przedstawiciel stacji najmu w Jerez.

Pracownik hiszpańskiej wypożyczalni donosi także o obrączce ukrytej podczas weekendowego romansu w schowku jednego z aut. Inny turysta, także w Hiszpanii, po wymianie samochodu na większy zapomniał od razu dwóch obrączek.

? Cieszył się, gdy odzyskał zgubę, bo żona groziła mu już śmiercią ? wspomina kierownik miejscowej stacji.

Inny przypadek zgłosiła wypożyczalnia na Majorce. Podczas odprowadzania na parking oddanego już samochodu pracownik zauważył w lusterku dziecko śpiące na tylnym siedzeniu. Na szczęście rodzice zorientowali się podczas odprawy na lotnisku, że brakuje najmłodszego członka rodziny. Podobny przypadek miał miejsce także na Fuerteventurze.

Irlandzka urna

Szokującego odkrycia dokonał pracownik firmy wynajmującej auta w Irlandii. W jednym z pojazdów znaleziono naczynie z ludzkimi prochami. Ponieważ trudno było ustalić właściciela zguby, pojemnik przekazano miejscowym władzom.

Zużyta pielucha, okulary przeciwsłoneczne, pokaźna suma gotówki, a nawet jajka czy martwy szczur – wypożyczalnie samochodowe współpracujące z CarDelMar donoszą o znaleziskach, które wprawiają w zdumienie.

? Zgub nie brakuje ? wyjaśnia dyrektor generalny CarDelMar Carsten Greiner. ? Klienci najczęściej zapominają płyt CD, nawigacji samochodowej, kluczy albo zabawek dla dzieci. Nawet jeżeli coś nie jest drogie, taka strata ze względu na przywiązanie emocjonalne do danego przedmiotu może okazać się bolesna – najprostszym przykładem mogą być dziecięce przytulanki.

Carsten Greiner radzi wszystkim, którzy zapomnieli czegoś w wynajmowanym aucie, aby skontaktować się z lokalną wypożyczalnią.

? Duże wypożyczalnie najczęściej posiadają centralne biura rzeczy znalezionych, ale także w małych firmach przechowuje się znalezione rzeczy. Klienci nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów za depozyt takich przedmiotów. Jedynie przesyłka zguby do właściciela dostarczana jest za opłatą.

Jakub Ziębka

2 komentarze do “Bokserki, pieluchy i urny, czyli co ludzie zostawiają w autach”

  1. Pingback: you could try these out

  2. Pingback: order Packman Starbust Runtz vape

Dodaj komentarz