Dwadzieścia lat minęło… (galeria zdjęć)

Wręczenie odznaczeń, uroczysty obiad i zabawa przy dźwiękach zespołu „Barwy Duszy” – tak 20 rocznicę powstania gorzowskiego Stowarzyszenia Wykładowców i Instruktorów Szkolenia Kierowców świętowali jego członkowie.

Impreza odbyła się 19 września w Mironicach, na terenie Centrum Szkoleniowo – Konferencyjnego Cysters. W obchodach uczestniczyło prawie 100 osób, w tym m.in. zaproszeni na jubileusz: wicewojewoda lubuski Jan Świrepo, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie Zbigniew Józefowski i prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak.

– Stowarzyszenie powstało 1994 r. Była to nasza odpowiedź na skandaliczne działania kierownika ówczesnej agendy urzędu wojewódzkiego zajmującej się egzaminowaniem kandydatów na kierowców – mówił podczas spotkania Władysław Drzazga, prezes gorzowskiego Stowarzyszenia Wykładowców i Instruktorów Szkolenia Kierowców. – Na szczęście później nasza praca na rzecz środowiska związanego ze szkoleniem kierowców była dużo łatwiejsza. Gdy powstał gorzowski WORD, jego dyrektorem został Zbigniew Józefowski. Potrafiliśmy dojść do porozumienia i nasza współpraca układa się dobrze aż do dzisiaj.

Po wystąpieniach zaproszonych gości oraz prezesa, nadszedł czas na uhonorowanie członków stowarzyszenia. Odznaki „Zasłużony dla transportu Rzeczypospolitej Polskiej”, pochodzące od ministra resortu infrastruktury i rozwoju otrzymali: Janusz Badura, Piotr Brończyk, Ryszard Perwel i Jacek Pomorski. Z kolei złote odznaki honorowe Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców zostały nadane Waldemarowi Pacewiczowi, Dariuszowi Broniowskiemu, Andrzejowi Kononowiczowi, Stefanowi Szczykótowi, Dariuszowi Klisowskiemu i Zenonowi Sai, srebrne – Arkadiuszowi Teleśnickiemu, Piotrowi Kawalcowi, Damianowi Badurze, Mirosławowi Chudemu, Markowi Kowalczykowi, Dorocie Wawrzyniak, Grzegorzowi Kuchcińskiemu.

Za artystyczną część imprezy odpowiadał zespół „Barwy Duszy”, mający w swoim repertuarze utwory rosyjskie i cygańskie. Uczestnicy bawili się świetnie.

jaz

 

12 komentarzy do “Dwadzieścia lat minęło… (galeria zdjęć)”

  1. Trudno w to uwierzyć ,że czas tak szybko mija.Gratulacje na ręce Pana Władysława Drzazgi -drogiego Władka dla całego Stowarzyszenia przesyła w swoim imieniu oraz kolegów z Warszawy Wojciech Szemetyłło.Życzę Wam abyście wytrwali mimo wielu przeciwieństw w takiej formie przez następne dwadzieścia lat.
    W.Sz

    1. Dziękuję drogi WOJTKU!
      Ci, którzy próbują nas dyskredytować w różnej formie, niech wiedzą, że my jednak zawsze jesteśmy oddani
      słusznej sprawie, i potrafimy zjednoczyć wokół siebie ludzi, którzy potrafią docenić nasze zaangażowanie
      w sprawy środowiska oraz indywidualne osoby. Jest mnie bardzo miło, że nasz jubileusz odbił się
      szerokim echem, jako super impreza.

      1. Drogi Władku „jest mi miło ” a „jest mnie miło”. Naucz się w końcu poprawnie pisać i mówić po polsku – ostatni moment!
        Medale ,ordery,przemówienia normalnie jak zjazd nielubianej partii.

        1. Jest dopuszczona jedna i druga forma. Proszę wypowiedz się o imprezie, a nie pisowni. Jak będziesz miał
          mój wiek, to nawet gówno napiszesz prze „rz” Jesteś strasznie złośliwy instruktorze. Proszę wyzbądź się
          tych ułomności. Pozdrawiam Cię i wiem kim jesteś. Nie spodziewałem się po Tobie czegoś takiego.
          Zasłaniasz się pseudonimem. Miej odwagę podpisać się z imienia i nazwiska. Ja nigdy tego nie robię.

          1. „Mnie i mi – nie są słowami zamiennymi! Nie można powiedzieć „mi się wydaje”, tylko „mnie się wydaje”, albo „wydaje mi się”; słowo „mi” nie może zaczynać zdania, zaś „mnie” nie może występować w środku. A więc: „MI” nie na początku, „MNIE” nie w środku.”
            Może w końcu dotrze i nie będzie pan kaleczył języka.Co do wieku myślę,że mój zbliżony,poza tym nie wpływa na pogorszenie poprawnej polszczyzny.
            Jak wie pan kim jestem to zapraszam na kawę – pożyczę słowniki .
            Impreza – no cóż …te medale…śmieszne.

              1. Nie, znowu to samo .W środku zdania „mi” a nie „mnie”. To takie proste.

                1. Nie przesadzaj kolego.Masz prawo być purystą językowym ,ale nie przesadzaj.Ani błędy nie są szczególnie rażące , ani okazja do wymądrzania się nie najlepsza. Chwała Ci ,że troszczysz się o kulturę języka .Moim zdaniem w tych okolicznościach uchybiasz kulturze w stosunkach międzyludzkich.

                2. Pingback: learn the facts here now

Dodaj komentarz