Nadszedł czas opamiętania

Obserwuję przez długie lata, jak trwają próby stworzenia ważnego aktu prawnego, jakim niewątpliwie jest ustawa o kierujących pojazdami. Z obserwacji tego procesu i w oczekiwaniu na wymarzony akt prawny dochodzimy do wniosku, że to wszystko lipa, ściema i wychodzi bubel za bublem… żenada – pisze Tadeusz Sobotka.

Jako środowisko instruktorów, wykładowców zorganizowaliśmy się w różnego rodzaju organizacjach społecznych mając nadzieję, że będą one walczyły o dobro człowieka – kursanta. Przekonani byliśmy, że prawo będzie tworzone z myślą o człowieku i zostaną mu stworzone dogodne warunki, dostęp do informacji i szkolenia dostosowanego do potrzeb dnia dzisiejszego. Przez ten długi okres oczekiwania mieliśmy nadzieje, że na tę okoliczność zostanie stworzony dobry akt prawny w postaci UOKP, akt bardzo ważny dla obywatela i środowiska szkoleniowego. Środowisko nasze zajmuje się w sposób profesjonalny przygotowaniem przyszłego kierowcy do samodzielnego poruszania się po drogach z zachowaniem poszanowania reguł BRD. Okazało się po latach wyczekiwań, że nasze płomienne nadzieje spełzły na niczym i ukazał się „wielki gniot” prawny dla nikogo niezrozumiały i nie do przyjęcia w takim wydaniu . Nasze organizacje społeczne nie stanęły na wysokości zadania, nie walczyły w sposób należyty o powstanie dobrego aktu prawnego. Nastąpiło i następuje frustracja- zdegustowanie wśród instruktorów i wykładowców. Tracimy zaufanie do naszych liderów społecznych, którzy tak szumnie i z wielkim zapałem uczestniczyli i nadal uczestniczą w produkcji tych niedorzecznych i zagmatwanych aktów prawnych ,które są nie do przyjęcia i nie do zaakceptowania przez szkoleniowców. W tym labiryncie legislacyjnym zapomniano o bardzo ważnej rzeczy, że aktu prawnego nie tworzy się dla dobra i wygody resortu, urzędu czy też dla wygody takiej czy innej organizacji społecznej, samorządowej, tylko dla dobra obywatela RP. Niestety, obywatela RP ma się za nic i w dolnym poważaniu jaki całe środowisko szkoleniowców. Pragnę zwrócić uwagę koleżankom i kolegom szkoleniowcom, że tak na dobrą sprawę nikt nie jest zainteresowany rzeczywistymi problemami, z jakimi borykamy się na co dzień, aby w sposób poprawny i prawy przygotować naszego kursanta do samodzielnego prowadzenia pojazdu. Również pragnę zwrócić środowisku szkoleniowemu uwagę dlaczego tak się dzieje. W tej naszej tzw. branży, okazuje się że niema organizacji reprezentującej interesy wykładowców i instruktorów nauki jazdy. Przez wiele lat nasze środowisko prosiło, mówiło i podpowiadało resortowi jaki naszym władzom organizacyjnym niestety okazuje się, że nasz głos był nie skuteczny. Dziś środowisko krzyczy koniec z kosmetyką – cały system szkolenia i egzaminowania w Polsce należy bezwzględnie przebudować . Nadmieniam że taką sytuację przewidział Pan Janusz Ujma w 2004 r. opisując w swoich artykułach na łamach prasy branżowej co dzieje się w całym systemie szkolenia i wydawanych kolejnych absurdalnych aktach prawnych. Organizacje społeczne nie spełniają naszych oczekiwań! Organizacje społeczne dały wciągnąć się w gierki i rozgrywki resortu zatracając w ten sposób zdrowy rozsądek, po prostu ,,sprzedały się i sprzeniewierzyły”. Jednym słowem zostali uwiązani na bardzo krótkiej smyczy w taki sposób, aby nie móc kąsać i mówić głosem środowiska szkoleniowego. Nie móc przekazywać prawdy o tym co jest złe, błędne i niedobre w UOKP. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje? Upatruję w tym prostą odpowiedź , jak widać nasi reprezentanci , nie są naszymi problemami tak na prawdę zainteresowani. Przez lata funkcjonowania jako Prezesi , Panowie Funkcyjni, całkowicie się „wypaczyli” i zeszli z wcześniej obranej, właściwej drogi , którą to wyznaczyli sobie wspólnie ze środowiskiem przez siebie reprezentowanym. Wiele lat walczyliśmy i wciąż walczymy o naszą godność , szacunek dla naszego zawodu i możność prawidłowego funkcjonowania. Szanowni Państwo, wykładowcy i instruktorzy, jeżeli nie zadbamy sami o siebie to pamiętajmy – nikt o nas nie zadba. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to łatwe do realizacji ze względu na podziały, jakie występują w środowisku. Nadszedł czas trzeba zakopać wszelkiego rodzaju animozję i zastanowić się, że może warto posłuchać głosu rozsądku w celu poprawy naszego bytu. Nadszedł najwyższy czas aby głośno i wyraźnie wypowiedzieć stanowcze NIE, praktykom które są stosowane przez rządzących przy wydatnej pomocy organizacji społecznych. Koniec gierek i kupczenia! Muszą usłyszeć nasz głos gniewu i niezadowolenia środowiskowego, aby w sposób godny z poszanowaniem prawa nas traktowano. Te potężne rzesze rodaków, które zdobyły- zdobywają uprawnienia do kierowania pojazdami, to przecież nikt inny nie przygotowywał ich do samodzielnego poruszania się po drogach jak tylko my szkoleniowcy.

Nie dajmy się zmarginalizować, zepchnąć na boczny tor. Pamiętajmy, że aby dobrze pracować potrzebujemy odpowiednich środków , narzędzi, do realizacji założonych celów. Na dzień dzisiejszy tych narzędzi jest kompletny brak lub są nie do przyjęcia w takim wydaniu jakie jest nam proponowane. Proszę zwrócić uwagę, że resort z niebywałą troską zadbał i dba nadal o interes tylko i wyłącznie wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, przekształcając je coraz bardziej w przedsiębiorstwa szkoleniowe. Zatracają one przy tym podstawową zasadę do czego WORD-y zostały powołane. Coraz głębiej i bezkarnie wchodzą w kompetencje OSK ,OTDJ i nie tylko. Nas szkoleniowców marginalizuje się w procesie szkolenia. A działalność gospodarczą poddano wpływom wolnego rynku, doprowadzając do stosowania cen dumpingowych. W związku z tym, przekłada się to na niski lub bardzo niski poziom szkolenia i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Daje Państwu pod rozwagę, czy to nie czas chwycenia byka za rogi i i czy nie powinniśmy zadbać sami o nasz wspólny byt. Obserwując poprzedni jak i bieżący rok, nasuwają się jednoznaczne wnioski. Naszymi protestami w Zielonej Górze, Pile, Gdańsku i Szczecinie, daliśmy rządzącym sygnał , znak, który nie został w sposób należyty wykorzystany przez tzw. nasze organizacje społeczne. Nadszedł czas abyśmy swoje siły zjednoczyli na skalę całego kraju. Uważam, że sprawy zaszły już za daleko a przecież wszyscy walczymy o wspólne dobro . Nie możemy się dzielić, pamiętajmy, w jedności jest siła. Zdaję sobie sprawę, że jest to duże wyzwanie i trudne do realizacji ale jestem pełen wiary, że te trudności jesteśmy w stanie przezwyciężyć liczę na mądrość i determinację środowiska. Wszystkim nam zależy na dobrym i poprawnym prawie, które będzie do przyjęcia i do realizacji. To, że taką siłę zjednoczoną reprezentujemy wiemy, bo daliśmy swym postępowaniem już temu przykład. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnej organizacji reprezentującej interesy pracowników tj. wykładowców i instruktorów nauki jazdy. Prawdą jest, że na Wybrzeżu powstał zalążek takiej organizacji jakim zapewne jest POMORSKIE STOWARZYSZENIE INSTRUKTORóW NAUKI JAZDY . Podejmując rozmowy z zarządem tej organizacji można byłoby podjąć takie działania. Organizacja ta w swoich założeniach statutowych skupia rzesze grupy zawodowej, jakimi są wykładowcy i instruktorzy nauki jazdy. Apeluje do koleżanek i kolegów, wykładowców, instruktorów nauki jazdy o rozważenie przedstawionej propozycji w tym artykule. Jednocześnie zwracam się do środowiska z apelem o wypowiedzi w tym temacie, temacie niecierpiącym zwłoki. Zapraszam do dyskusji.

Tadeusz Sobotka

 

31 komentarzy do “Nadszedł czas opamiętania”

  1. I o czym ten tekst ? – ble,ble,ble,morze słów o niczym albo ciągle o tym samym.
    Ustawa zła ,postulowano o poprawki ,które są w trakcie – transmisje sejmowe można posłuchać.
    Takim jak autor NIGDY i NIKT nie dogodzi.
    A może Sobotka na premiera,ministra albo prezydenta.Wówczas zapanuje ład,dobrobyt i kursantów przybędzie każdemu po kilkudziesięciu. Czy będzie dobrze nie ,nie będzie itd,itp.

      1. Człowieku opamiętaj się. Sobotka mówi o konkretnych problemach ,a ty złośliwie sprowadzasz to do bleblania. Nie podobają ci się poglądy i podejście Sobotki ,w porządku ,ale przeciwstaw temu swoje a nie bluzgaj jak najmądrzejszy we wsi.Zachowujesz się jak znany w naszym środowisku Bałwanello.To ty?

      2. Panie „Marek” co to za kolejne bezpodstawne zarzuty. Pomorskie Stowarzyszenie Instruktorów Nauki Jazdy od samego początku ma prawnie i demokratycznie działający Zarząd. Weź se chłopie do ręki choćby podręcznik „Kierowca Doskonały” H. Próchniewicza wyd. Grupa Image i otwórz na pierwszej stronie. Tam znajdziesz rekomendację owego podręcznika podpisaną przez nas. I nie pisz bzdur bo to jak widzę coraz bardziej powszechna praktyka w naszej branży. A może nie widziałeś tego wydania bo nie jesteś z branży……?

        1. „SE” wezmę podręcznik.Rekomendować to możecie nawet” poradnik doskonałego pana domu” – to o niczym nie świadczy.Na stronie Ministerstwa Spraw. po prostu nie ma reprezentacji tego stowarzyszenia stąd pytanie.A nad agresją trzeba panować.

          1. A od kiedy w jakimkolwiek Ministerstwie ma być stowarzyszenie??? Poczytaj kolego trochę i sprawdź w KRAJOWYM REJESTRZE SĄDOWYM zwanym w skrócie KRS (numer naszego KRS w tymże podręczniku znajdziesz), bo właśnie tam widnieją legalnie działające w Polsce stowarzyszenia. I to nie agresja tylko zmęczenie takimi niedorzecznymi wpisami jak Twój na forach tematycznych z branży OSK.

            1. Panie Karolu KRS jest na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości – proszę sprawdzić ,wpisać nr KRS stow. i zobaczyć,że reprezentacji brak. Dlatego pytałem ale to chyba zbyt trudne dla pana.Więcej nie koresponduję – szkoda czasu.Pozdr.

                1. Można było się tego spodziewać, że pierwsi odezwą się ci co nie mają nic do powiedzenia. Witamy wysoce zaangażowanych specjalistów pseudo- branżowców. Oni plują bo się w tym wyspecjalizowali. Panie Karolu masz Pan rację że szkoda takim odpisywać. Znają prawo o Stowarzyszeniach jak widać, tak jak UOKP, nawet odsłuchać zapisów nie potrafią co to jest 150 poprawek pikuś. Panowie do pracy od poprawki do poprawki i jeszcze raz do poprawki i będzie OKEJ. Wstyd mi za Was i wam podobnym.

                2. Karol Kreft, skarbnik PSINJ

                  KRS 0000404054. innych danych w wyszukiwarce KRS nie potrzeba.czas znalezienia ok 5 sek. dziękuję.

                  1. Szanowny panie ,to wyszukac potrafi nawet dziecko – ale gdzie są dane np.,że jest pan skarbnikiem .Nie ma ani jednej osoby ,która reprezentuje to stowarzyszenie a każde takie wpisy powinno posiadać .

                3. Nie wiem dlaczego większość instruktorów uważa, że podstawowym źródłem ich problemów są złe zapisy ustawy o kierujących. Naszym wrogiem jest DEMOGRAFIA a w zasadzie NIŻ DEMOGRAFICZNY, który przez najbliższe lata będzie się jeszcze pogłębiał – niezależnie od najlepszych nawet zmian w ustawie. Przez ostatnie lata przerobiliśmy mnóstwo trzydziesto, czterdziesto i pięćdziesięciolatków, którzy pięknie napędzali nam biznes przez ostatnie kilkanaście lat. Ale to źródełko już prawie wyschło!! Teraz musimy się opierać na osiemnastolatkach a tych niestety z roku na rok będzie coraz mniej 🙁 Ustawa jest zła i należy starać się ją zmienić ale najlepsze nawet zmiany nie spowodują zwiększenia ilości kandydatów na kierowców.

                  1. Kursantów nie ” dorobimy ” ,ale złe prawo powinno być zmieniane w znacznie lepszym tempie ,a wtedy zobaczymy w jakim stopniu przyczyniło się do obecnej sytuacji.Idzie czwarty rok od uchwalenia ustawy ,posłowie i ministerstwo są przy 10. nowelizacji , podkomisja ma na tapecie ponad 150 poprawek ,lada moment nadejdzie styczeń 2016 a CEPiK w powijakach , itd. 18. latków w 2014 mamy mniej o10% w stosunku do 2013.

                4. Demografia jest to demografia to też efekt głupiego myślenia rządzących dlatego trzeba im cały czas mówić że znowu błądzą ja nie chcę wyciągać wniosków po szkodzie Nasi wodzowie przynajmniej w teorii powinni być sygnałem ostrzegawczym a nie są

                  1. Czytając wywody kolegów na temat zaistniałej zapaści w szkoleniu nie można przyjąć, że całym złem jest NIŻ DEMOGRAFICZNY. Oczywiście w jakimś stopniu on się przyczynił. Zadałem sobie trochę trudu i sprawdziłem w danych GUS. Okazuje się że sytuacja niżu to są opowieści z tzw. zielonego lasu. Oto fakty liczby urodzin w Polsce w poszczególnych latach- rok 1993 urodzeń 525tys.- rok 1994 urodzeń 5ootys.- rok 1995 urodzeń 475tys.- 1996 urodzeń 450tys.- 1997 urodzeń 400tys.- 1998 urodzeń 400tys. To są dane statystyczne które nas interesują różnica od 1993r do 1998r. jak widać jest na poziomie 125tys. mniej urodzeń przez 5lat, średnio rocznie 25tys. urodzeń mniej. Cdn.

                    1. Cd.Twierdzę że nie jest to główna przyczyna zaistniałej sytuacji w szkoleniu jaką próbuje się nam wciskać. Niestety główną przyczyną jest złe prawo działające przeciw Obywatelowi wymyślono np. na wysokich szczeblach władzy tzw. PKK śmiech i wściekłość ogarnia. W konsekwencji my jako szkoleniowcy w OSK mocno to odczuwamy. Proszę wczytajmy się w UOKP jak i w rozporządzenia do ustawy a każdy winien sam sobie odpowiedzieć na nurtujące go pytanie. Tak dobre prawo nam skonstruowano że sami konstruktorzy mają z nim wielki problem i kłopot. Wystarczy dokładnie obserwować co się z tym prawem dobrze napisanym wyprawia. Rzeczywiście przez lata będziemy pracować na prawie od poprawki do poprawki.

                      1. Ech Panie Kubiś, jeszcze megalomania przez Pana przemawia… I niech Pan nie podaje nieprawdziwych danych, bo ile poprawek jest na podkomisji, to nie tajemnica. A Pan albo nie chce, albo nie umie tego sprawdzić. W obu przypadkach to bardzo źle o Panu świadczy.

                        1. Andrzej napisz w końcu coś od siebie.Czepianie się drobnostek nie przystoi dorosłemu cowiekowi.Poprawek 100,czy 150 co za różnica,Ważne że jest ich bardzo dużo i są to poprawki do poprawek,czyli kabaret trwa.Mało tego SUPER OSK dalej są faworyzowane.

                        2. Panie ” Andrzej ’ ,różnica między nami nie polega na tym ,że ja jestem megalomanem a pan skromnisiem.Ja od kilku lat dowodzę w związku z uokp ,że król jest nagi a pan zdaje się tego nie dostrzegać.Co do liczby poprawek ,to pan mówi o ich liczbie po pracach prawników sejmowych a ja o liczbie wszystkich pierwotnie zgłoszonych.kRÓL JEST NAGI i kolejnych 10. nowelizacji tego nie zmieni.Celem uchwalania ustaw jest sensowna regulacja określonych obszarów życia w państwie a nie destabilizacja . Ustawa o kierującyh to bubel w czystej postaci ,destabilizujący a nie regulujący cokolwiek.

                          1. To nie do końca tak, że spada tylko o 25 tys. Proszę zwrócić uwagę, że mamy za sobą dużą zmianę przepisów, a każda zmiana „czyści” rynek potencjalnych klientów czyli jest hossa a potem bessa … Nie można porównywać roku 2014 z 2013. Myślę, że te potencjalne 25 tys. w roku mniej będzie między 2015 a 2014. Znaczy się w tym roku będzie źle, a w przyszłym jeszcze gorzej. Nie wierzę w to, że młodzi ludzie wstrzymują się ze zdawaniem na prawo jazdy bo boją się przepisów. Przepisy to nasz problem a młodzi ludzie chcą mieć prawo jazdy niezależnie od kształtu Ustawy. Pozdrawiam

                            1. Szanowny Przem, nie czepiam się drobnostek, bo jak ktoś tak krytykuje wszystko, to powinien mieć pojęcie o czym pisze. To napiszmy, że poprawek jest milion, bo co za różnica? Tobie też polecam materiały źródłowe i pogłębienie wiedzy, bo niby jak te super osk są faworyzowane? Akurat na ostatniej podkomisji kursy dla instruktorów i warsztaty dostały też wordy, to przeanalizuj: ubyło super osk, czy im przybyło?

                              1. Oj kol. Andrzeju zastanów się co piszesz, bo po jaki hu… te wymyślone super i komu są one potrzebne czujesz się gorszym szkoleniowcem niż koledzy z super. Na temat TORCIKU dla poprawy kondycji WORD wypowiadać się nie warto bo to nie lobbing a kli…. przechowalnia . Przesłuchaj jeszcze raz zapisy to może zrozumiesz o co tak naprawdę toczy się ta zgniła batalia. Co się wyprawia z systemem szkoleniowym- i komu na czym zależy. To jest prawda czym gorzej tym lepiej- tylko nie dla nas szkoleniowców.

                            2. Pingback: where to find dolphins

                            3. Pingback: University of Diyala Science

                            4. Pingback: borsten

Dodaj komentarz