Główne grzechy polskich kierowców

Prezes Stowarzyszenia KIEROWCA.PL Włodzimierz Zientarski udzielił wywiadu dla tygodnika „Przełom” na temat największych grzechów popełnianych przez polskich kierowców. 

Listę grzechów otwiera, jak łatwo się domyślić, nie przestrzeganie przepisów drogowych. Jest to, zdaniem Zientarskiego, nasza cecha narodowa, nie koniecznie związana z brakiem znajomości przepisów, a z przeświadczeniem, że nic złego stać nam się nie może. Następna na liście grzechów znalazła się wyobraźnia, a właściwie jej brak. Tutaj prezes za przykład podaje zachowania kobiet, które, zapominając o zasadzie ograniczonego zaufania, mając pierwszeństwo na drodze, nie zwracają uwagi na potencjalne zagrożenia i bezrefleksyjnie włączają się do ruchu (czasem stając się, naturalnie nie bezpośrednio z własnej winy, uczestnikami poważnych kolizji drogowych). Trzeci grzech na liście to rozmowa podczas jazdy przez telefon komórkowy. Nie dosyć, że prowadzenie rozmowy podczas jazdy znacznie obniża naszą koncentrację, to dodatkowo utrudnia operowanie pojazdem czy wręcz uniemożliwia wykonanie pewnych czynność, jak chociażby włączanie kierunkowskazów. Listę grzechów głównych zamyka brawurowy styl jazdy i ułańska fantazja, charakterystyczne głównie dla młodych kierowców, którzy, czując się pewnie na drodze jeżdżą agresywnie, wprowadzając swoim stylem jazdy niepotrzebny stres wśród pozostałych uczestników ruchu.

Na zakończenie prezes Zientarski pochwalił jednak naszych rodaków za coraz lepszą kulturę jazdy. Z pewnością daleko nam jeszcze do ideału, ale pokrzepiający jest fakt, że zdaniem eksperta tej branży i wieloletniego kierowcy idziemy w dobrym kierunku.

Zachęcamy do zapoznania się z całym artykułem w najnowszym numerze tygodnika „Przełom”.

 

2 komentarze do “Główne grzechy polskich kierowców”

  1. Pingback: pgslot

  2. Pingback: ufabtb

Dodaj komentarz