WORD-y nie chcą tyle płacić za system

pieniądze

22 listopada Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów WORD spotka się, aby ustalić uwagi do projektu zmian w ustawie o kierujących. Jedno jest pewne, za system płacić nie chcą.

Chodzi głównie o projekt utworzenia specjalnego funduszu finansującego „System przeprowadzania części teoretycznej egzaminu na prawo jazdy”. Zasilać go mają WORD-y odprowadzając 15 proc. opłat pobieranych za przeprowadzenie części teoretycznej egzaminu państwowego na prawo jazdy. – Czy ktoś przeliczył ile to będzie pieniędzy w skali kraju? – pyta retorycznie zaniepokojony Kucharski. – Obecnie przeprowadzamy taką analizę, ale już dziś wiadomo, że byłoby to około 4 milionów zł rocznie. Za takie pieniądze można produkować każdego roku nowy system. KSD na pewno nie zgodzi się z takimi założeniami.

Przypomnijmy, że według projektu środki z funduszu mają być przeznaczone na tworzenie i utrzymanie jednolitego systemu do przeprowadzania części teoretycznej egzaminów państwowych. Dotychczasowe systemy teleinformatyczne będą mogły być stosowane najpóźniej do 3 stycznia 2016 r.

To nie wszystko. Wiadomo już, że KSD WORD entuzjastycznie podchodzi do zapisu projektu, który zakłada przyznanie uprawnienia do organizowania 3-dniowych warsztatów doskonalenia zawodowego instruktorów nie tylko super OSK, jak to ma miejsce obecnie, ale również WORD-om. KSD chce również, aby WORD-y mogły dokształcać instruktorów. – Nie chcemy żeby był to monopol, ale alternatywa. Wielu ludzi przychodzi do nas i są zdziwieni, że odsyłamy ich do autoszkół – tłumaczy. 

Maciej Piaszczyński

 

17 komentarzy do “WORD-y nie chcą tyle płacić za system”

  1. Nie wiem kto się doczytał w projekcie by fundusz miał utrzymać system teleinformatyczny. Fundusz ma utrzymać samą bazę pytań egzaminacyjnych. Za 4 miliony rocznie, to chyba trzeba będzie ciągle zmieniać przepisy, bo przecież ile można wymyśleć pytań egzaminacyjnych. Jak nic znowu jest to skok na kaskę.

    Właściwie, gdyby ta opłata 15 zł od egzaminu teoretycznego byłaby jednoczesnie opłatą za cały system teleinformatyczny, to nie byłoby całkiem źle.

    1. dyrektorzy word czesto widza teksty, których nie ma i słyszą słowa, które nie padły. Apelują, a mają na rachunkach sporo kasy, inaczej marszałek w Łodzi nie kombinowałby jak zlikwidować wordy w woj. łódzkim i przejąć środki ;-)) A co najmniej dówch jeszcze marszałków o podobnym rozwiązaniu myśli. Racjonalność gospodarza? Eeee…. Za rok wybory samorządowe!!

  2. Postawmy pytanie przewrotnie, a czego WORD-y chcą?. Moim zdaniem WORDY-y powinny się zająć tym do czego zostały powołane i nic więcej ,a więc egzaminowaniem. Egzaminatorzy nie mogą podlegać służbowo i finansowo Dyr WODR Dyr. WORD ma tworzyć bazę i warunki do sprawnego przeprowadzenia egzaminu. i to wszystko, jakie to proste, poco ta cała nadbudowa

    1. Twoje rozwiazanie było by genialne ale raczej możemy tu mówić o sferze marzeń.
      Najlepiej gdyby jeden centralny urząd czy jak to nazwać zajmował się organizacją wszystkiego dla word’ów a te tylko egzaminowały i szkoliły czyli robiły to co do nich należy- urząd ten kupił by jeden system i sam by udostępniał (wszyscy mieli by ten sam) kupił by samochody i co 5 lat wymieniał wszędzie też nie było by tyle szumu itd itp

    2. A ja słyszałem że egzaminem ma się zając Urząd Jakości i Miar. Egzamin będzie tylko w Warszawie wszystko w trosce o kursanta i podniesieniu poziomu egzaminowania, żeby kursanci niczego nie uczyli się na pamięć i dla podniesienia bezpieczeństwa na drogach, a tak naprawdę to fachowcy już nie chcą jeżdzić na prowincję , prowincja chce to przyjedzie i nie będzie sporów między Instruktorami, OSK, i WORD
      Wszyscy będą szczęśliwi i zadowoleni

    3. „Nie chcemy żeby był to monopol, ale alternatywa.” …tylko rozwiązania niech działają w dwie strony. Egzaminator może przyjechać do OSK na egzamin. Wnioski mogą być proste, po co przetargi na systemy i samochody. Może się okazać, że WORD-y są niepotrzebne….i są niepotrzebne !!!

      1. „KSD chce również, aby WORD-y mogły do kształcenia instruktorów.” Czy Wordy narzekają na brak klientów? Czy instruktorzy powinni bratać się z egzaminatorami ? Czy ktoś pomyślał o etyce? W jakim demokratycznym Państwie istnieje zawód egzaminator? Kto pozwolił na to żeby egzaminator państwowy mógł być człowiek w wieku 23 lat? W jakim Państwie żyjemy?

      2. no i wszystko jasne. Lobby znowu wygrało. E-kierowca już zaciera ręce. Do zgarnięcia będą 4 miliony złotych. Aby tworzyć te pytanie trzeba będzie stworzyć kolejny wydział, zatrudnić dyrektora, zastępcę, asystenta, doradcę. Stanowiska zostaną obsadzone przez głupiutkie dzieci wpływowych osób bo aby stworzyć pytania z 300 stronnicowej lektury naprawdę nie potrzeba zbyt wielkiej wiedzy. Albo zaprzyjaźniony kolega partyjny zleci stworzenie pytań zaprzyjaźnionej firmie. I już fakturka na 4 miliony do zapłacenia.

        1. paj, a Ty czego znowu marudzisz ? siedzisz sobie tam gdzieś na „Zachodzie” i porządną kasę zarabiasz (przynajmniej taki miałeś plan) No chyba, że gdzieś na zachodzie Polski hehe 🙂
          Twoje wpisy trzymają w napięciu – jakbym Wołoszańskiego czytał

      3. Pingback: modesta

      4. Pingback: https://durulsan.com/index.php?dil=2&url=https://phforums.co.za/playabet-south-africa-betting-review/

      5. Pingback: watch porn free

      6. Pingback: ventilator gaze

Dodaj komentarz